[freshpiotrek]

czego zacząć się uczyć w wieku 20 lat zeby za 10 lat mieć jakieś zaplecze finansowe? jestem zagubiony chlopak

[mat888]

czego zacząć się uczyć w wieku 20 lat zeby za 10 lat mieć jakieś zaplecze finansowe?

@freshpiotrek: jeśli chodzi o życie w Polsce to ucz się umiejętności tworzenia układów, siatki znajomych oraz zasad ich powiązań. Umiejętność zbierania haków również jest doceniana ale to na późniejszych etapach.

[paul772]

Twoje możliwości w tym momencie ograniczają tylko Twoje preferencje

@ekezr: aaa, to zostane piłkarzem na poziomie lewandowskiego xDDD

[e.....r]

@paul772: następne zdanie to:

Pieniądze przyjdą same, jeśli nie wybierzesz głupio.

No wybieranie kariery piłkarza czy jakiegokolwiek sportowca nagle w wieku 20 lat nie jest według mnie najmądrzejszym pomysłem, tym bardziej, jeśli chce się mieć za 10 lat jakieś zaplecze finansowe. W takim wieku sport można traktować już raczej hobbystycznie.

[CzerstwaBulka]

@freshpiotrek: jesli pod pojeciem "dorobic sie" masz na mysli dochrapac sie klasy sredniej to mozliwe rzecz jasna . Ale to wciaz zazwyczaj bycie etatowym wyrobnikiem/ drobnym ciulaczem .

[BQP]

@freshpiotrek: angielskiego, żeby stąd #!$%@?ć.

[gierary_hir]

@freshpiotrek Zrób kurs spawacza i idź pracować na ochronie w Tesco

[silentpl]

@freshpiotrek: e-commerce, affiliate marketing,

I nie za 20 lat lecz za 2 będziesz ustawiony.

[SmoQ89]

@freshpiotrek języków

[maad]

@freshpiotrek: zacznij od wyprowadzki do innego kraju i szlifowaniu języka

[Lorne]

@freshpiotrek: drugi jezyk, a do tego : sumiennosc, rzetelnosc, punktualnosc, formulowanie mysli w przejrzysty sposob + jakis skill zawodowy (studia)

[Ja_tu_tylko_pacze]

@freshpiotrek: niemieckiego

[g.....s]

@freshpiotrek: iść do pracy

[bizonsky]

@freshpiotrek zacznij od Excela, wszędzie potrzebują Excela a nikt go nie ogarnia nawet w stopniu podstawowym

[H.....0]

@ekezr: Usuń ten optymistyczny bełkot człowieku, bo niektórzy się jeszcze nabiorą.

[TymArt]

@freshpiotrek: Niemieckiego

[WillyJamess]

@freshpiotrek: jak dobrze znasz angielski i jesteś w stanie płynnie rozmawiać w tym języku z rekruterem przez pół godziny, to wkręć się do jakiegoś korpo IT na service desk. Niektóre z nich nie wymagają doświadczenia ani studiów informatycznych, np. Atos w Bydgoszczy. Po roku na service desku masz już skille, żeby lecieć do innej firmy za dwa razy lepszy hajs, a potem już sky is the limit. Zrobiłem tak jako

[jatylkopytam]

@freshpiotrek: e-commerce

[freshpiotrek]

@WillyJamess ja z bydgoszczy akurat, ale słyszałem że w atosie okropne lizanie dupska i #!$%@?

[janeeyrie]

@freshpiotrek: Tak serio to programowanie albo coś pokrewnego. W naszym kraju to jeden z bardzo nielicznych sposobów na życie w nienędzy. Chyba że chcesz wyemigrować, to wtedy języka i czegoś co Cię interesuje.