Wpis z mikrobloga

#motocykle
Poszukuję rękawic zdecydowanie na zimne dni, więc jakieś Hipora i Thinsulate brzmią interesująco. Ktoś ma doświadczenia?
Tschule albo Seca mają oba patenty i są w rozsądnych cenach. Obsługa smartfona drugorzędna, ale powinny być długie i z ochraniaczami.
Jakieś rady użytkowników?
  • 12
Jakieś rady użytkowników?


@martinez98: Na pogody typu 8 C i prędkość 100km/h najlepiej założyć obszerne hand bary. Które znacznie zmniejszą napór powietrza na dłoń. Wtedy będziesz mógł się zadowolić przeciętnie dobrymi i tanimi rękawicami do jazdy w zimę. Przy okazji SECA to gówno miałem ich spodnie po 2 tygodniach użytkowania codziennie pękły w kroku a po 3 pękły nad kolanem pękały tak mocno że musiałem je szyć w trakcie wycieczki.
@mpetrumnigrum: @martinez98: każdy inaczej odczuwa, ja mam rękawice (które właściwie nie mają wentylacji w praktyce) i są całoroczne i przy dodatniej temperaturze jest ok przy prędkościach 100 km/h.
Dawniej w sklepie oglądałem rękawice Modeka Panamericana, wydają się fajne, a jakie są, nie wiem.

A do co firmy SECA, też planuję jej unikać bo:
1) rękawice seca po 2 miesiącach użytkowania (mało użytkowane), rzepy przestały trzymać. A po np. około roku,
@mpetrumnigrum: @Hamza: @Hamza: @bigger:
Hmmm ja mam kurtke i spodnie SECA 3 warstwowe, kupiłem używki 2 lata temu i tyle sam w nich latam, nie dzieje się nic, w dodatku warstwy które wpinam zależnie od potrzeb są świetne, ocieplenia nie wpinam do +5.
Ale kto wie, może się zepsuli, teraz na ich stronie ten komplet który mam nawet nie występuje, nie ma nic podobnego.
Mam buty ozone z
Hmmm ja mam kurtke i spodnie SECA 3 warstwowe,


@martinez98: Ja kupiłem spodnie seca w 2015 roku i od razu pojechałem w nich na wycieczkę po 2 tygodniach porządnie pękły. Model był wtedy albo najwyższy albo jeden z najwyższych. W każdym razie miały podpinkę i wypinaną wstawkę przeciw deszczową. Wiesz jaka była różnica w nowych spodniach gdy jechałem w deszczu?
Bez podpinki przeciwdeszczowej nogi miałem mokre w 3 minuty z podpinką
@mpetrumnigrum: ja za to jeździłem w zwykłych deszczach, a nawet łowiłem ryby siedząc w kasku w ciuchach seca przez ileś godzin w deszczu i byłem suchy, także wiedzę, że każdy ma różne doświadczenia. Może różne modele szyli, robili w różnych miejscach, materiały może niekoniecznie były identyczne itd i stąd takie kwiatki? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A ciekaw jestem czy impregnat w sprayu z decathlon by Ci wtedy
a nawet łowiłem ryby siedząc w kasku w ciuchach seca przez ileś godzin i byłem suchy, także wiedzę, że każdy ma różne doświadczenia


@Hamza: Dużo zależy od typu motocykla (jeśli jedziesz na motocyklu enduro to nie masz żadnych osłon) oraz z jaką prędkością jedziesz i jak długo.
Kiedyś kupiłem przeciw deszczówkę HELD-a po 4 godzinach jazdy w deszczu od nowości puściła na jajach.
Z mojego wieloletniego doświadczenia wynika że na motocyklu
cbr250r


@Hamza: To nie Ty chciałeś zakładać oponę terenową do cbr-y?
Przy okazji cbr-a ma sporo osłon bo nie dość że chroni cię do wysokości barków przed deszczem to zbiornik i osłony w połowie chronią twoje nogi.
A więc w twoim wypadku wystarczy zwykła skórzana kurtka i skórzane stare spodnie i po 8h nie przemokniesz.

Ja na twoim miejscu sprzedał bym cbr i kupił sobie dr-z 400 moc trochę większa wygoda
@mpetrumnigrum: kiedyś rozważałem różne opony do niej, ale odroczyłem zakup, bo mechanik mi powiedział, że on by na moim miejscu jeszcze sezon przelatał na aktualnych więc go posłuchałem. Właściwie to zbędna mi kostka, pojechałem nad pewne jezioro, staw, rzeczkę, dojazdy są dość ok, jedynie gdy mocniej popada, to w niektórych miejscach, np. w 2-3, może być metr sporego błota, ale wtedy toczę się jakoś bokiem i przejeżdżam, także nie ma tragedii.
Jakieś rady... Hymn, jak piździ to żadne rękawice nie pomagają. Im dłużej jedziesz tym bardziej się wychładzasz i nie nadrobisz tego. Pomaga zmiana warunków, czyli albo stajesz i w ten sposób likwidujesz pęd zimnego powietrza albo handbary i grzane manetki.
Grube i ciepłe rękawice mają też wadę, jak się trochę cieplej zrobi to ręce zaczynają się pocić.