Wpis z mikrobloga

@Kozajsza: Ja wiem, że chcesz się przypodobać i zarobić plusy (tagi wskazują na chęć uzyskania poklasku) ale nie wiem czy to ignorancja czy po prostu głupota w twoim wykonaniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kozajsza: Czołgi jeździły tesz worsoł siti et łor. No dobra dzieciaczki, pewno chcielibyście mieć normalne dzieciństwo, ale nasi przywódcy machali szabelkami to teraz macie wojenkę XD No to idziecie walczyć z regularnymi żołnierzami, może jakiś czołg się też trafi. No spluw nie mamy, więc albo sobie znajdziecie, albo bierta kamień i cyk za ojszczyzne umierać XDDD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 33
@Kozajsza: nie widzisz różnicy pomiędzy walką z okupantem który podczas oblężenia zabija WSZYSTKICH i dobrowolnym udziałem w walkach dzieci, a bandami które kradną dzieci rodzicom po to by się zabijały o złoto i diamenty?
  • Odpowiedz
walką z okupantem który zabija WSZYSTKICH


@dziczyznaa: Wermaht wszystkich zabijał? Co ty masz z historii? Jeszcze SS to rozumiem, ale regularna armia? Przecież jakby zabijali WSZYSTKICH to do 44' by zdążyli chyba skończyć i nie byłoby kim walczyć co?

dobrowolnym udziałem w walkach dzieci


A nie to spoko, 7-latek powiedział że luz także nie ma tematu XDDDD

a bandami które kradną dzieci rodzicom po to by się zabijały o złoto i
  • Odpowiedz
@Kozajsza: Wermacht realizował plany. Plany były takie, że rzeczywiście może nie do 44, ale do 52, gdyby nie załamanie frontu wschodniego, Polaków by już z planszy zmietli. Potrzebni byli tylko tymczasowo do budowy nowej tysiącletniej rzeszy na własnych kościach.
  • Odpowiedz
A nie to spoko, 7-latek powiedział że luz także nie ma tematu XDDDD


@Kozajsza: aż mi się przypomniała nitka gdzie akapki dyskutowały czy dziecko może się sprzedać pedofilowi za cukierki XDDD
  • Odpowiedz
dobrowolnym udziałem w walkach dzieci


@dziczyznaa: A to dzieci mogą podejmować takie decyzje? Jak dziecko lubi bawić się żołnierzykami to dzisiaj też ma prawo wstąpić do wojska?
  • Odpowiedz
@Kozajsza: nie widzisz różnicy pomiędzy walką z okupantem który podczas oblężenia zabija WSZYSTKICH i dobrowolnym udziałem w walkach dzieci, a bandami które kradną dzieci rodzicom po to by się zabijały o złoto i diamenty?


@dziczyznaa: skoro okupant był tak okrutny (co w 44' roku było już wiadome) to chyba tym bardziej naganne jest wykorzystanie dzieci do walki z nim, nieprawdaż?
  • Odpowiedz
a bandami które kradną dzieci rodzicom po to by się zabijały o złoto i diamenty?


@dziczyznaa: Chyba masz złe informacje ew. więcej książek mniej tv. Polecam poczytać na ten temat, ale nie spojlując te dzieci tzn. chłopcy w większości mają dwie możliwości bycie zarżniętym lub życie i walka za plemię więc jeżeli bawimy się w usprawiedliwianie to ciężko to porównywać do Warszawy gdzie dzieci jak i mieszkańcy nie byli skazani na
  • Odpowiedz
@Kozajsza: Atencjusz zq dwa zeta.W Afryce porywano dzieci i wcielano do buntowników.W tamtych czasach w PL żaden rodzic nie pchał dzieciaka do AK, nie wcielano ich siłą, chęć wolności i młodzieńcza buntowniczość sprawiały, że nastolatkowie lgnęli do broni, widzieli wzór w starszych kolegach i chcieli być jak oni.Możesz tego nie zrozumieć siedząc w piwnicy i trzepiąc gruchę do tych #!$%@? zdjęć z małolatkami które tu wrzucacie.
  • Odpowiedz
@peetee

ale ci łatwo przychodzi ocenianie sprzed klawiaturki w ciepłym domku


No tak. Bo jak ktoś nie był na wojnie i nie zabijał ludzi to już nie może mieć własnego zdania, na ten temat. Naprawdę trzeba sobie przypalić ręke żelazkiem, żeby wiedzieć czy boli? Chyba od tego jest historia żeby oceniać błędy i ich dalej nie popełniać, nieprawdaż?
  • Odpowiedz
No to lepiej wykorzystać dziecko żeby walczyło o kawałek ziemi albo stertę gruzu.


@Kozajsza: Dzieci w 2 Rp walczyły o wartości które zostały im przekazane przez dorosłych tak samo jak te w Rzeszy
  • Odpowiedz