[Mr_Swistak]

Opowiem Wam moją dzisiejsza historię

chcieli mi ukraść auto, udaremnilem w momencie jak ziomek siedział już w aucie i go odpalał

Byliśmy z kotem u weterynarza. Wychodzimy a tu w moim aucie siedzi ziomek i coś swiruje. Podszedłem jeblem w drzwi i mówię "#!$%@? z mojego auta" wyszedl, zamachnął się na mnie i odszedł. Ja odrazu 112 i opisuje sytuację. Jak on poszedł to za nim odrazu auto pojechało, czyli nie był sam. Auto na zapłonie, ale że oglądałem kryminały to nic nie dotykałem i czekałem na policję. Przyjechała policja, posmieszkowalismy, potem czekałem na techników. W tym czasie akumulator zdechł . Jak technicy przyszli to oglądaliśmy całe auto, i z tyłu było przytarcie na kurzu, tak jakby coś przyłożyli, uszkodzony zamek w drzwiach kierowcy i ślad na masce, okazało się że wyrwali jeden bezpiecznik. Wezwałem lawetę z hondy, odpaliliśmy go, ale komputer swiruje plus zamek w drzwiach więc go wzięli i jutro mam dzień swirowania na komendzie, w hondzie i z ubezpieczycielem.

#honda #civic #warszawa #praga #kradziez #zlodzieje ##!$%@?

[0.....1]

@Mr_Swistak: Nie wiem jak się teraz kradnie auta ale kiedyś podmieniało się komputer na taki z zakodowanym swoim immo. Zrobiłem blokadę kompa, że nie dało się zdjąć wtyczek. Dwa razy próbowali go wziąć w ciągu paru dni i ani razu się nie udało.
Jedź do elektronika samochodowego jak sam nie czujesz się na siłach i poproś żeby Ci zrobił "psztyczek" pociągnięty od wyłącznika uderzeniowego. To jest taki wyłącznik który jest

[k.....2]

@Mr_Swistak: O Panie! Ale raczej drugi raz już go nie bedą próbowali zawinąć.
Sam przymierzam się do zakupu auta, X byłby głownym kandydatem gdyby nie to że jest na niego taki popyt i tak łatwo go zawinąć. Swoją drogę dziwie się że Honda nie próbuje nic z tym zrobić, podobno w liftach nie poprawili zabezpieczeń