Wpis z mikrobloga

@chlebnaszpowszedni: całkiem możliwe. Iphone mimo, że fajny i rozdzielczość wielka to optyka mała. Fota tak naprawdę masę miejsca zajmuje a przy powiększeniu jest sieczka... Natomiast nawet tani kompakt może mieć spoko optykę i całkiem sporą matrycę. A to sporo zmienia. Pomijając już opcje z różnymi nastawami czasu, przysłony, ISO, może ogniskowej...
ja mniej więcej w tym wieku dostałam swoją pierwszą lustrzankę (sony a200)


@Mishkaliina: tylko w obecnych czasach (gdy zamiast analogu jest cyfrówka) używanie lustrzanek mija się z celem. To konstrukcja sensowna jedynie tylko w przypadku fotochemicznej rejestracji.


Zaryzykuję, że nieważne jakiego sprzętu się używa - liczy się zmysł i talent.
Jak go nie masz to i sprzęt za dziesiątki tysięcy złotych nic nie da.

@chlebnaszpowszedni: aparatem w telefonie też można robić fajne zdjęcia. znam naprawde mase ludzi ( w tym i ja) którzy maja aparat. kto z tych osob dalej używa aparatu? nikt. komu chce się nosić ten aparat, idziesz do pracy, na wycieczke w góry czy na głupie piwo, okazji do zrobienia fajnego zdjęcia jest mnóstwo ale nikt nie nosi tych dodatkowych kilogramów. jeśli ktoś nie ma zajawki ze "dziś jade rowerem porobić sobie
@chlebnaszpowszedni: nie wziąłeś jej pieniędzy z komunii? Bogacz :D

Bezlusterkowce małe i tanie z matrycą APS-C + obiektyw:
Canon Eos M100 troche ponad 1000 zł
Fujifilm X-T100 bliżej 1400 zł
Sony A5100 1500 zł

Nie jestem ekspertem ale te się tam gdzieś przewijają. Podstawowe modele, ale nowe, mają pstryczki pokrętła itd więc na start będzie jak znalazł, można w nich wymieniać obiektywy na przyszłość.
Obczaj sobie recenzje czy porównania.