[inny_89]

Kochani,
Szukam jakichś rzetelnych badań na temat wykorzystania komórek macierzystych w powrocie do zdrowia w stanach poudarowych. Idealnie jakby dotyczyły dzieci i młodzieży ale oczywiście nie jest to najważniejsze.

Materiały mogą być w każdym języku, którego zapis opiera się na alfabecie łacińskim. Ale preferuje angielski i polski.

Z racji tego, że siedzę z synkiem 24h/dobe w szpitalu i mam dostęp tylko do smartphone'a to mam ograniczone możliwości szukania takich informacji samodzielnie, a lekarze którzy są na miejscu nie są szczególnie pomocni akurat w tym zakresie.

Bardzo dziękuję za wszelką pomoc.

#udar #medycyna #dzieci #spiaczka #spiaczka #komorkimacierzyste #leczenie

[MarMac]

Nie same badania, ale może da Ci to jakiś punkt zaczepienia: klik

[inny_89]

@MarMac to już dużo! Dziękuję, dobry punkt zaczepienia.
Jutro do nich do Lublina zadzwonię, żeby dowiedzieć się więcej.

[MarMac]

@inny_89: powodzenia. Sam się obawiałem, że będę musiał korzystać z ich pomocy, ale na razie z córką jest dobrze.

[Eustachiusz]

@inny_89: kiedyś byłem przy podawaniu tych komórek w Lublinie i rozmawiałem z rodzicami. Mówią, że szału nie ma i na pewno nie będzie, ale jakiś minimalny postęp zauważają

[inny_89]

@Eustachiusz w momencie kiedy walczy się o milimetry postępu... nawet jakby miałoby to sprawić, że mój synek zacznie o pół milimetra szerzej otwierać oczy to myślę, że jest to warte spróbowania.

[Eustachiusz]

@inny_89: Jasne, próbujcie. Życzę wszystkiego najlepszego dla syna i Ciebie

[inny_89]

@Eustachiusz Dziękuję. A co do samych komórek macierzystych to z tego co udało mi się wyczytać/dowiedzieć to samo ich podanie faktycznie niewiele zmienia.
Potrzeba jeszcze bodźca, który je na kieruje na odbudowę danej funkcji.
Dlatego zaleca się bardzo intensywna rehabilitację po ich podaniu (>6 h neurologicznej, odpowiednio nakierowanej) wtedy rzeczywiście można liczyć na jakieś efekty.

[MarMac]

@inny_89: kolego, z jakiej części kraju jesteś? Jak warm-maz to sprobuj z dzieckiem uderzyć do ośrodka w Biskupcu (tym Biskupcu pomiędzy Olsztynem, a Mragowem). Mają tam różnych lekarzy (m.in. neurologa), ale mają też fajnych rehabilitantów. Moja corka się tam rehabilituje, po niedotlenieniu.

[inny_89]

@MarMac aktualnie jestem w Olsztynie w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym.
Właśnie rozważam przeróżne scenariusze. Na razie głównie czekam na warszawską klinikę Budzik.
Niestety dostać się do nich graniczy z cudem.

Dziękuję za informację. Nie słyszałem wcześniej o Biskupcu. Sprawdzę to.

[MarMac]

@inny_89: o, właśnie stamtąd wyjechałem. Żebym miał sprawną nogę to bym się cofnął i może jeszcze bym coś podpowiedział. Niestety jestem zależny od ojca.