Wpis z mikrobloga

No dobra mirasy.

Po 13 latach praktykowania z fiflakiem udało mi się zauważyć dosyć ciekawą rzecz. Być może już ktoś to ogarnął.

Otóż jak spowodować, żeby erekcja była znacznie P O T Ę Ż N I E J S Z A? Jest na to pewien trik, za który PRODUCENCI SUPLEMENTÓW POBUDZAJĄCYCH MNIE ZNIENAWIDZĄ.

Generalnie zauważyłem, że są tak jakby 3 fazy pobudzenia.

Pierwsza, to ten moment, w którym zaczynasz odczuwać chęć na rimpimpimpimpamparampam i lekko miętosisz swoją kluskę.

Druga faza, to ta, w której Twój excalibur jest w stanie gotowości do walki i zaczynasz go polerować.

Trzecia faza oznacza, że już jesteś na finiszu i wiesz, że zaraz działo wystrzeli salwę.

I teraz jak odpowiednio pobudzać się podczas fazy 1 i 2, żeby w 3 Twój wystrzał spowodował zawalenie się WTC.

Na początek warto wybrać sobie 3 zajebiste (takie top of the top w Twoim rankingu) pocieracze. Każdy z nich powinien trwać nie więcej, niż 10 minut (chodzi tu już o konkretną akcję).

I teraz tak. W pierwszej fazie musisz mocno się nakręcić, ale tak zajebiście, żeby konar zapłonął dosłownie w kilka sekund. Następnie masujesz swojego królewicza przez ok. 10 minut, ale nie może to być w formie targania, tylko bardziej automasaż.

Druga faza wkracza już na wyższy poziom, ale musisz uważać, żeby wulkan nie sfałszował wybuchu. Ten moment jest bardzo ważny i myślę, że sprawny rzemieślnik wie o czym pisze. Gdy masz fałszywą erupcję, to całe ciśnienie spada i organizm szykuje się już do opróżnienia balastu. Wychodzi przy tym taka mała ilość paliwa, co oznacza, że agregatory pracują już na mniejszych obrotach i pora na rozszczep atomów. Spróbuj pobudzać ten swój rurociąg jak najdłużej, pamiętając przy tym o fałszywym alarmie.

Kiedy już poczujesz, że dłoń parzy Cię od tego podniecenia, a maszyna jest gotowa do porządnego rozruchu, to energicznie zacznij kuć żelazo. Tuż przed samym wybuchem przetrzymaj jeszcze swoją bombę na pokładzie samolotu, a następnie możesz zacząć bombardować WC City.

Mi udało się uzyskać 4 P O T Ę Ż N E wybuchy, którymi (razem) mógłbym spokojnie napełnić cały kieliszek wódki (50) po same brzegi, albo i więcej.

Sprawdziłem to kilkukrotnie i u mnie rzeczywiście jest różnica.

Dla osób ruchliwych można zastosować tę same techniki, natomiast trzeba wtedy być mocno skupionym.

#heheszki #seks #przegryw #cialo #bicieniemcapokasku #gownowpis #zmysloneteorie #niebieskiepaski #porno
  • 1