Wpis z mikrobloga

188 924 - 58 = 188866

Lublin - Łęczna przez pola i lasy i z powrotem. Tuż przed wjazdem do Łęcznej poszła mi dętka. Ok, zdarza się. Szkoda, że tuż przed wyjazdem, jakieś 30km wcześniej też była wymieniana, w tym samym kole. Wybuliłam kolejne 20zł, pojechałam. W połowie drogi poszła znowu. Trzy razy chodziłam po ludziach i warsztatach samochodowych, którzy dopompowywali mi koło tak, abym mogła przejechać te kilka kilometrów i dotoczyć się do granic miasta na autobus. Trzy dziury pod rząd, a serwisy twierdzą, że z kołem wszystko ok. Jeden tylko sugerował, że opony starte (choć chyba nie mają jeszcze 1000km). Może wentyl puszcza, czy coś?

Link do trasy (od rogatek miasta, we wpisie doliczam trasę do domu) - http://goo.gl/maps/36eFm

Dość widokowa, klasycznie lubelska, fajnie jedzie się pośród tyk chmielu ;)

#rowerowyrownik
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Elveen: Poczytaj odpowiedzi niżej , bo ktos miał podobny problem. Ja dziś oponkę profilaktycznie wymieniłem bo szkło zrobiło nacięcie prawie az do dętki. Czasem też taki kamyczek szkło zostaje w oponie i nawet jak zostanie wymieniona dętka to za chwile i ona pójdzie, warto sprawdzić wnętrze opony , czy taśma na obręczy leży równo i takie tam :)
  • Odpowiedz
@Yog-Sothoth: Właśnie popatrzyłam na tamten wpis. Już dwóch serwisantów mówiło, że "nic w oponie nie siedzi", a jeśli sama to pozdejmuję to nie wiem, że będę potrafiła ocenić, czy np. obręcz wygląda tak jak powinna :P ale chyba nie mam wyboru...
  • Odpowiedz
@Elveen: W serwisie na pewno będą coś za to chcieli więc poproś jakiegoś sprytnego kolegę. Warto też stara dętkę napompować i zobaczyć gdzie jest dziura ( jak po stronie gdzie wentyl , wina obręczy , jak po przeciwnej przebicie przez oponę , jak dwie dziurki to za mało powietrza )
  • Odpowiedz