[slepauliczka]

Czy ktoś zna się choć trochę i się wypowie na temat wynajmu stancji? Mieszkam w mieszkaniu, które jest koszmarem. Co chwilę się coś psuje, mieszkanie jest zrobione przez ludzi, którzy się nie znali.



W skrócie:
Czy rzeczywiście tak jest, że jak się coś psuje w mieszkaniu wynajmując pokój to ja płacę za naprawę? Przecież to jakaś paranoja, tutaj jest zepsute i źle zrobione wszystko

#mieszkanie #stancja #wynajem #studbaza #studia #pokoj #naprawa #januszebiznesu #pomocy #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #pytanie

[p.....e]

@slepauliczka: napiszę jeszcze raz, może jeszcze nie odczytałaś pw/nie usuniesz wpisu: to chyba zależy od tego jak masz to w umowie określone

[slepauliczka]

@przeprowadzamslimakiprzezjezdnie dzięki, nie odczytałam

[banjo]

@slepauliczka: nie, nie za wszystko Ty płacisz. Ale kiedys w tym aspekcie użyłam googli i tam są spoko opracowania (umocowane w przepisach kodeksu cywilnego) na temat tego za co płaci najemca, a za co wynajmujący. Poszukaj i powodzenia w walce

[Eattrashdiefast]

@slepauliczka: nie, to obowiązek który leży po stronie osoby wynajmującej mieszkanie chyba że to ty cos #!$%@? to wtedy ty płacisz. w takim przypadku jak ty opisałaś, gość powinien zapłacić za naprawę bo daje wam jakieś gówno którego sie nie da używać. za coś w końcu płacicie ten czynsz no nie?

[p.....6]

@slepauliczka: naucz sie prać recznie w misce . no rece opadajo jakie to wszystko wygodne. Pralki sie zachcialo .

[Alex_mski]

@slepauliczka: zależy od tego co się zepsuło i od tego jak masz spisaną umowę ( ͡º ͜ʖ͡º)

[slepauliczka]

@pavul0n666 usuń konto typie, albo wycieraj się w ręczniku, który był wyprany ręcznie w niskiej temperaturze, fuj

[slepauliczka]

@Alex_mski cumplu pomusz

[p.....6]

@slepauliczka: mozesz prac we wrzatku typiaro ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Alex_mski]

@slepauliczka: mogę ci pomóc w historii ustrojów państwowych ewentualnie na ten moment - a nawet i to nie za bardzo XDD ( ͡º ͜ʖ͡º)

[banjo]

@Eattrashdiefast: nie do końca. Jeśli naprawa kranu polega na wymianie uszczelki, to jest to jak najbardziej obowiązek najemcy. Tak samo wynajmujący może żądać wydania lokalu z odświeżonymi ścianami (czyli odmalowanymi), nawet jeśli z obiektywnego punktu widzenia ściany nie są brudne/ich kolor się nie zmienił.

[Eattrashdiefast]

@banjo: może żądać ale czy ma do tego prawo to już inna kwestia. tutaj opka ma problem z pralką która sie psuje cały czas, jeśli tak było od początku to koszty naprawy powinien pokryć właściciel bo dał im jakieś gówno.

[slepauliczka]

@banjo no ok, ale chodzi o to, że wszystko jest źle zrobione albo ze starych rzeczy. Pralka była w tragicznym stanie, stara (ma z 15 lat) doprowadziłam ja do stanu używalności, ale programator się zepsuł (starość), więc mam mu teraz kupić nową pralkę? Tak samo cieknący zlew. Gość od napraw powiedział, że to cały czas będzie ciekło, bo jest jakieś napięcie od wody, bo syfon jest założony zły. Ja mam płacić za

[Eattrashdiefast]

@slepauliczka: tu nie ma sie co zastanawiać, to jest wina właściciela że wam oddał takie #!$%@? mieszkanie do użytku, ja bym na twoim miejscu nie płaciła ani grosza tylko bym mu kazała naprawić albo zmieniła mieszkanie bo to ewidentnie jakiś sknera któremu szkoda hajsu żeby naprawić podstawowe rzeczy które wpływają na wasz komfort a leżą w jego obowiązkach

[banjo]

@slepauliczka: o pralce nie napisałam. Obawiam się, że właściciel ci powie, że pralka nie jest koniecznym elementem wyposażenia i elo, a nie mam pojęcia jak się z tego wybronić.

[slepauliczka]

@banjo tutaj wszystko nie jest koniecznym elementem wyposażenia :))) również z prądem, którego nie było 4 dni, bo zapomniał zapłacić rachunki

[Eattrashdiefast]

@banjo: jak przy wynajmie mieszkania miała pralke, to teraz też powinna być, bo przecież jakby jej nie było to podejrzewam że mieszkania by nie wynajmowała.

[Eattrashdiefast]

@slepauliczka: ja #!$%@? XDDDD to co ty tam jeszcze robisz?

[slepauliczka]

@Eattrashdiefast dobre pytanie

[banjo]

@slepauliczka: o, ja miałam raz zepsuty pięć CO. I ok, póki żył właściciel zmniejszył czynsz o stówkę (w końcu nie miałyśmy ciepłej wody prawie tydzień), przyniósł czajnik na prąd (bo piec był gazowy i trzeba było odłączyć gaz). Rok później podobna sytuacja, ale właściciel nie żył i okazało się, że nie było ZADNYCH SPRAEDZEN PIECA CO POL ROKU xD komina też nikt nie sprawdzał nigdy xD dziura w ścianie, robotnicy na