Wpis z mikrobloga

Nie wiem czy ktoś kojarzy ale w gimnazjum w latach 04-07 czytałem książki młodzieżowe w stylistyce horroru, które były dość dużą serią na co najmniej kilkadziesiąt tomów. Nie pamiętam tylko autora i tytułów. Książki były dość chude po 100-150 stron i pamiętam, że w jednej była opowieść o ekipie szkolnej, która wyjechała na obóz i na tym obozie atakowały ich dziwne pluskwy czy inne cholerstwo. Byłbym wdzięczny za pomoc.
Ktoś coś?

#horror #ksiazki #szkola
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@brednyk: Masterton to opowiadania miał nieźle poryte, pamiętam jakieś żuki które wkładało się do cewki moczowej i to powodowało jakiś tam obłędny o----m xd
Ogólnie Masterton pisał też poradniki seksulane stąd duża ilość szczegółowych opisów seksu u niego
  • Odpowiedz
@mrnlkhlk: Osobiście nie czytałem jeszcze nic Mastertona, ale przypomniałem sobie jak mój kolega zachwalał jedną z jego książek. Już na samym jej początku głównego bohatera dopada jakiś k---a diabeł z piekła z ogromnym kutasem i gwałci protagonistę analnie z takim zapałem, że aż rozrywa mu dupę.
Niestety, tytułu tego dzieła nie pamiętam, a szkoda, bo może nawet i bym po to sięgnął z ciekawości.
  • Odpowiedz
@HrabiaTruposz: za czasów jak się jeszcze interesowałem to chyba Czarny Anioł był uważany za taką najbrutalniejszą, z Masteronem to jest tak że jest spoko jak przeczytasz ze 2, 3 książki bo już potem w kółko to samo xd
  • Odpowiedz