Wpis z mikrobloga

@w__w: Nie wiem do czego to porównać, z obecnych u nas w kraju to takie Carry na sterydach. Wieczne przeceny, trochę licencjonowanych produktów (z filmów, bajek, brandów), trochę markowych ciuchów, szeroki asortyment ale głównie odzież. Jakość w większości bardzo marna, byłem tam dwa razy w Dublinie i Berlinie, muszę przyznać, że cenowo część produktów była absurdalnie tania, nawet na Polską kieszeń, a co dopiero dla takiego Niemca.
@Piotrek00: czesto jest tak ze taniej jest kupic cos w UK, Holandii czy Niemczech i nawet zaplacic za bilet (ktory jestes w stanie dorwac za niewielkie pieniadze i cos tam pozwiedzasz zawsze) lub przesylke bo ceny w Polsce sa porażające i ceny pomiedzy krajami sie roznia - tak bylo w Black Friday z HM ze w Niemczech koszulki byly po 89centow a w Polsce po 15-20zł.
@footix o dziwo ciuchy z primarka służą super do pracy, jako ciuchy robocze te najtańsze bluzy i legginsy idealne, bluzki nawet na codzien noszę po domu i z tego wszystkiego porwały mi się legginsy w pracy, ale tak samo porwały mi się te z adidasa. Nie uwazam że Primark ma #!$%@?ą jakość, no chyba że każdy idąc tam kupuje te najtańsze z półki, co się mija z celem bo są tanie odpowiednio
@blackthorns: witamy tutaj pana eleganta. Gdzie kupujesz ubrania? W showroomie czy u lokalnego krawca? Akceptujesz tylko turecką bawełne i chinski jedwab a plaszcze masz tylko z kaszmiru i angory? Ponizej 500zl za koszule nie schodzisz? Zrozum mądralo ze ubrania z primarka to sa ubrania na co dzien, ewentualnie do pracy. Nikt nie oczekuje od nich zeby wytrzymaly 20 sezonow.
@tomislawniepelka @tomislawniepelka ja to bym buty do pracy wolała już założyć wygodniejsze i droższe, bo w tych to po chwili po prostu boli stopa. Te buty wcale też najtańsze nie są i jeśli mowa o Anglii, to są między 10-20funtow jeśli chodzi o damski dział ( w sumie nie wiem, nie spotkałam się chyba z butami na męskim dziale). A za 20-30 funtów mogę sobie już kupić buty z chodź trochę miekksza