Wpis z mikrobloga

Od zawsze jak robię sushi to w porównaniu do tego z restauracji czegoś mu ciągle brakuje... Mam wrażenie, że to przez te glony do owijania, są trochę ciągnące, może coś źle robię? Te w restauracji się je łatwiej i milej, domowe są bardziej zapychające i cięższe do pogryzienia.
Jakieś rady?
#sushi #gotujzwykopem
  • 2
  • Odpowiedz
Złe przygotowany ryż, ( zbyt mokry) lub/i nakładany zbyt gorący. Przez to glony robią się ciągnące i ciężkie a nie chrupiące
  • Odpowiedz