Wpis z mikrobloga

@KapitanJaszczurka:

Wyjść tuż przed zimowym zmierzchem z domu (zima motzno), cieplutko
ubranym, słuchawki w uszach a ze słuchawek jakiś pieniężny kawałek -
ewentualnie niczego nie słuchamy i lekko uśmiechamy się do siebie, słuchając
własnych, spokojnych myśli - To nasza ostatnia noc, mamy #!$%@? na ludzkość
i własne/cudze troski -. Dźwigamy plecak, a w nim dwie żołądkowe czyste (lub co
innego z prądem), #!$%@? do najbliższej budki z kebabem i zamawiamy
dwa