Wpis z mikrobloga

Jak sobie radzic ze stresem podczas egzaminu na #prawojazdy? Zdawalem juz tyle razy ze przestalem liczyc. Na lekcjach wszystko spoko, nawet na wewnetrznym, a jak przychodzi panstwowy to stres mi odcina totalnie mozg, noga lata na sprzęgle itd. #przegryw
  • 9
  • Odpowiedz
@AgentGRU: Ja sobie chyba jednego lub dwa tabsy zajechałem positivum lub innego specyfiku, ale polecam wcześniej ogarnąć jak na ciebie to zadziała, poza tym musisz być wypoczęty.
Unikaj siadania z tą lameriadą, co psioczy na egzaminatorów i siarczyście klnie na nieudane, wcześniejsze podejścia. Reszta to już głowa, zajeb sobie jakieś medytacje czy coś i będzie git.
  • Odpowiedz
@AgentGRU: na pewno nie bierz zbyt mocnych środków na uspokojenie. Ja przed egzaminem wzięłam krople walerianowe to byłam taka zamulona, że nic nie ogarniałam i nie zdałam przez to
  • Odpowiedz
@AgentGRU: Musisz mieć wywawalone. Takie podejście jakbyś wcale nie chciał za tym razem zdać tylko sobie przyszedł się przejechać. Możesz się oszukać, że tym razem przyszedłeś tak dla samego siebie pojeździć, a zdawać na poważnie będziesz za 2 kolejne podejścia.
  • Odpowiedz
@AgentGRU: Ja poszedłem po nocce w pracy. Byłem taki zmęczony, że miałem totalnie #!$%@? na wszystko już, nawet się stresować nie miałem siły ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz