Wpis z mikrobloga

@Sepzpietryny: codzienna łódź to głównie obszczane i obrzygane bramy w rozpadających się kamienicach oblegane przez meneli i patole. Mieszkałem jakiś czas i do teraz mam odruch wymiotny na samą myśl, że będę musiał tam wrócić. Jest parę ładnych miejsc, ale zdecydowanie giną w łódzkiej szarówce
  • Odpowiedz
@Sepzpietryny: Byłem dzisiaj na konfie w Łodzi i ich park przemysłowy + okolica to jest coś przepięknego na skale całej Europy, naprawdę to jakie tam zostały wpompowane pieniądze to przechodzi pojęcie. Łódź pięknieje, ale niestety nawet będąc chwile przejazdem nadal dało się zauważyć całą masę opuszczonych, zaniedbanych manufaktur blisko centrum. Jeśli Łódź nadal będzie się wyludniać, to słabo, bo już te pare miejsc naprawdę budzi zachwyt (
  • Odpowiedz
w środku to samo a do tego bez ich typowego burdelu, zastawionych wszędzie palet i smrodu ze skisłych rozlanych soków


@Sepzpietryny: a kiedy to się zmieniło? Swego czasu bywałem tam niemal codziennie i nie zaobserwowałem tego co Ty xD.
  • Odpowiedz
@mungis: o nie nie, to że kilka razy nie trafiłem, nie znaczy że się rzucam albo szukam na siłę, masz po prostu złe podejście ( ͡° ͜ʖ ͡°) Za dużo razy byłem w Łodzi żeby dać się omamić kilkoma kadrami, po prostu tym razem nie miałem szczęścia ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@choochoomotherfucker:

Łódź to ogólnie miasto kontrastów

Aaa z tym się zgodzę w 100% Prawda jest taka, ze te kamienice, pałace, budynki byłych fabryk brzydkie nie są, tylko są strasznie zapuszczone. No i niestety na minus, jeżeli chodzi o samą technikę wykonania. Bądź co bądź to jednak budowane na szybko czynszówki, najczęściej z bardzo płytkim fundamentem. Niestety, większość z nich jest w fazie śmierci technicznej. ( ͡° ʖ̯ ͡
  • Odpowiedz
  • 2
@MarianKolasa ja mam wrażenie że dobrze jest coś rzucić w stronę Łodzi bo to chyba modne jesr... Bywam w wwie i mieszkam w ldz i mnie np bardzo i ruszył tekst Lindy bo akurat do wwy łodzi daleko w kwestii obecności lumpów na ulicach.
  • Odpowiedz
@mungis mam wrażenie, że ta moda to kwestia samych "obrońców" - gdyby nie było kogo triggerować, to nie byłoby "mody". Tak samo jak z Warszawiakami - to starzy "rdzenni" mieszkańcy, którzy poczuli się zagrożeni przez "słoików". Ja na przykład przyznam Ci rację jak powiesz że moje rodzinne miasto to miejsce bez perspektyw albo że nagromadzenie meneli w okolicach Pałacu Kultury w Warszawie i dworców ogólnie przewyższa europejskie normy ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Sepzpietryny: Łódź ma coś lepszego niż inne miasta w Polsce - charakter, klimat, przepiękne murale, dobrze utrzymane parki w obrębie centrum (generalnie sporo zieleni), mnóstwo ukrytych perełek... Ale to trzeba mieć specyficzny gust, doceniać architekturę i widzieć więcej niż szarzyznę (której wszędzie w tym kraju pełno, nie oszukujmy się), czy niedostatki budżetu. W Warszawie się urodziłam i wychowałam, a nie cierpię tego miasta i nadal ciągnie mnie do industrialnej Łodzi
  • Odpowiedz