Wpis z mikrobloga

Mój ojciec powiedział dzisiaj, że człowiek powinien dziękować bogu za to, że przyszedł na świat i czytać pismo święte. Stwierdził również, że nie ma na co narzekać, że zarabia się z 2500-3000 na rękę w tym kraju, tylko powinienem się cieszyć i doceniać taki dar. Refleksje to dla niego jakieś debilizmy, liczy się tylko to co jest napisane w piśmie św. Powinienem się według niego rozmnożyć, bo przez takich jak ja, ten kraj upada, bo myślę tylko o sobie.
#antynatalizm
  • 37
@jim78: mój za to ma #!$%@?, cale zycie na delegacjach i nigdy go nie było, teraz jest na wczesniejszej emeryturze w wieku lat i wielce jaki to on nie jest emeryt i mowi, ze #!$%@? jestem bo nie chcę dzieci. Nie chcę m.in. dzięki rodzicom, którzy obrzydzili mi dzieciństwo a teraz ogląda tvp info non stop, zrobił się z niego taki cham, gbur i prostak i pewnie mysli, ze każdy tylko
@pawel_je: Moja mamusia za to przekazała mi geny #!$%@?, choroby, trądziki, migreny, ojczulek przekazał mi skłonności do alergii. I te narzekania, że nic nie robię, że nie pracowałem, w tej chwili nie pracuję. Przez te geny w szkole łatwo nie miałem, a kto jest temu winien ? No z pewnością nie ja. Musiałem latać po terapeutach i leczyć się na nerwicę. Depresje też mi dają w kość.
@jim78:

To weźmy polski przypadek. Od 3. roku życia, kiedy dziecko trafia do przedszkola, przez wszystkie dalsze etapy edukacji, jesteśmy przygotowywani do bycia elementem rynku pracy.

Nie jest tajemnicą, że współczesny system edukacji powszechnej ma w DNA tradycje dziewiętnastowiecznego przemysłu i wojska. Powstało wtedy masowe zapotrzebowanie na pracowników, którzy potrafiliby obsługiwać maszyny, wykonywać polecenia-algorytmy i funkcjonować w złożonych organizacjach. Musieli umieć czytać, pisać, rachować i współpracować z innymi robotnikami, często pochodzącymi
@jim78: czemu nie pracujesz, skądś trzeba mieć pieniądze na życie, pierdoły. Pora się wyprowadzić i mieć #!$%@?, od razu będzie matka się martwić i staniesz się oczkiem w głowie. Ja muszę podopinać kilka rzeczy, pozbierać trochę i własnie zmienic pracę na lepszą i żegnam tych zjebów..