Wpis z mikrobloga

Jak mnie w-------ą te księżniczki na tinderach i innych badoo... Zaczynasz normalną rozmowę bez żadnych hej cipcia i innych takich, próbujesz czymś zainteresować, przedstawić siebie i to jaki jesteś a czujesz się jak byś prowadził monolog, albo zbędzie półsłówkiem, albo odpisze raz na dwa dni, albo w ogóle. Nie jestem desperatem, żadny ze mnie Rudolph Valentino ale po jaką cholerę one zakładają konto, przesuwają w prawo a potem tak zachowują, jest mi w stanie to ktoś wytłumaczyć?
#tinder #badoo
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@brachuu: Nawet jeśli czasem da się z szamba wyłowić piątaka to nie znaczy, że warto tam nurkować. Do szonów z tych portali z darmowymi roksami najwidoczniej bardziej przemawia "elo k---o" niż normalna rozmowa.
  • Odpowiedz
@brachuu: A tak w ogóle to jeśli nie rozumiesz tego mechanizmu to zatrudnij się w jakiejkolwiek sprzedaży. Zobaczysz wtedy jak wygląda sytuacja kiedy masz do sprzedania towar/usługę, która w danym momencie jest unikatowa i pożądana, a co się dzieje, kiedy to ty musisz nakłonić kogoś do zakupu. Najlepiej, żebyś jednocześnie miał okazję być i sprzedawcą i klientem. Zobaczysz wtedy jakie będziesz miał podejście do ofert, kiedy masz ich zatrzęsienie. Analogiczna
  • Odpowiedz
@adrian_ab: dzięki za tą odpowiedź. Chyba sami sobie jako faceci zafundowaliśmy taki los że tinderówy poczuły się na tyle pewnie, że wydaje im się że są "towarem" luksusowym, a tak naprawdę dość pospolitym i żaden z nich rarytas. Ja łudziłem się że normalną rozmową właśnie można się przebić, tym bardziej że przynajmniej ze zdjęć starałem się wybierać takie "nie lambadziary" i takie które wyglądają na takie którym nie tylko j-----e
  • Odpowiedz
@brachuu: Musisz też robić odpowiednią selekcję. Uważaj na opisy typu "jestem tu z nudów", "nie wiem czego tu szukam" albo inne patologiczne z tatuażami/rapem albo inne ostatnio modne "techenko" i "420", gdzie obstawiam, że pod tym pojęciem rozumieją jakieś drum'n'bass oraz hardstyle w połączeniu z dragami, z prawdziwym gatunkiem techno to raczej nie ma wiele wspólnego.

Odrzucaj również wszelkie dziunie co tylko się prężą do kamery i zostawiają swojego insta,
  • Odpowiedz
  • 0
@MatiKosa: Akurat do tych tipów która napisałeś sam się stosuję i nie lajkuję wszystkiego co popadnie, jak widzę że laska to za wysokie progi albo tak jak napisałeś 420, techno, tatuaże i inne koty to nawet się nie produkuję bo wiem że to nie moja bajka. Chyba wszystko przez to że jak założyłem to od razu poznałem fajną i normalną laskę, ale nie pykło i teraz wydaje mi się że
  • Odpowiedz
@brachuu: Możesz winić za to upadek męskości i fakt że dzisiejsi "faceci" mają więcej cech kobiecych niż męskich. Przeciętny mężczyzna dzsiaj poświęci wiele, byle dostać się do majtek. I one to wiedzą.
  • Odpowiedz
  • 0
@AnalnyNiszczyciel: Na studiach i w pracy nie widzę potencjalnego obiektu westchnień, zbyt wiele innych okazji do poznania nie mam, ale domyślam się że Panu Chadowi ciężko to zrozumieć. Poza tym czy ja naprawdę tak dużo wymagam żeby w aplikacji do poznawania ludzi chęć poznania była po obu stronach?
  • Odpowiedz
@brachuu: to proste, dostales matcha ale juz pisze z kimś albo, dwoma, trzema facetami i po prostu nie ma juz ochoty zaczynac nowej znajomosci. A dostales lajka bo sobie ego podbudowala dawając lajki i zbierajac pary
  • Odpowiedz