Wpis z mikrobloga

Miruny mające styczność z rynkiem #nieruchomosci :
Powiedzcie mi jak to jest z umowami podpisywanymi przez KUPUJĄCEGO z biurem pośrednictwa nieruchomości.
Szukamy #mieszkanie z moją narzeczoną od dłuższego czasu śledząc chyba wszystkie strony z ogłoszeniami i z naszych obserwacji wynika, że nowych ogłoszeń pojawiających się na tych stronach jest jak na lekarstwo, więc zastanawiamy się, czy nie pójść do jakiegoś biura, porozmawiać, opisać nasze wymagania tak aby w pierwszej kolejności dzwoniono z ofertą do nas co oczywiście wiąże się z podpisaniem jakiejś umowy #kiciochpyta

Tak w ogóle to obecny rynek to #patologiazmiasta
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@staryhaliny: na co zwrócić uwagę podpisując jako potencjalny kupujący "lojalkę" z danym pośrednikiem nieruchomości. Czy umowy nie są tak skonstruowane, że po podpisaniu i zakupie jakiejkolwiek i gdziekolwiek indziej, innej nieruchomości będę zmuszony płacić jakąś prowizję dla tego pośrednika, z którym zawarłem umowę?
  • Odpowiedz
@websterpl1:
- wysokość prowizji - ZAWSZE negocjuj!
- przypadki, w których pośrednikowi należy się prowizja - czytać uważnie! czy po zawarciu umowy sprzedaży? czy już po zawarciu umowy przedwstępnej? czy może już samo połączenie stron, bez względu na rezultat (czy dojdzie do przeniesienia własności) - najlepiej negocjować, żeby był zapis, że tylko po podpisaniu umowy przeniesienia własności (czyli właściwej umowy sprzedaży nieruchomości)
- czas trwania umowy i możliwość jej rozwiązania
- czas obowiązywania postanowień umowy po jej rozwiązaniu (np. do pół roku po zakończeniu umowy z pośrednikiem jak kupisz od osoby przedstawionej przez pośrednika, to prowizja mu się i tak należy itp.)
- zakres osób objętych umową (jak od osoby przedstawionej Ci przez pośrednika mieszkanie kupi Twoja matka/żona/narzeczona..., to i tak prowizję musisz zapłacić pośrednikowi, mimo że to nie Twoja matka podpisywała umowę na
  • Odpowiedz
@staryhaliny: dzięki wielkie. Widzę, że masz styczność z rynkiem, jeśli tak, to jak z twojego doświadczenia kształtuje się proporcja mieszkań, które w ogóle nie są wystawiane w ogłoszeniach w internecie do tych co są? Czy rzeczywiście jest tak, że pośrednik wyłapując coś z rynku, zanim wstawi ogłoszenie w internecie dzwoni do zainteresowanych osób które ma w bazie?

Pytam bo póki co wszystkich pośredników których spotkałem to byli zwykłe dzbany niewiele
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@websterpl1: aż tak to rynku nie znam ;) pracuje w nieruchomościach i moja praca polega m.in. na analizie umów (głównie najem komercyjny i pośrednictwo w najmie).

Rynki są różne - zależy od regionu. Już samo podejście do pośrednictwa jest różne, bo np. w Krakowie zdecydowana większość umów pośrednictwa to umowy otwarte (właściciel podpisuje umowy z wieloma pośrednikami), podczas gdy w Poznaniu ponoć większość umów to umowy na wyłączność.

Takze podejście właścicieli zależy od regionu. W niektórych ludzie chcą współpracować z pośrednikami i tym drugim też się to opłaca, a w innych ludzie chcą ominąć pośredników, a ci drudzy kombinują jak mogą i sciemniają ("młoda para kupi mieszkanie za gotówkę"
  • Odpowiedz