Wpis z mikrobloga

@Marshall1337: bierz tego kota, kumpla ma i mniej uwagi będzie potrzebował...mniej miauczenia o zabawy itp uwierz wiem co mówię. Mój po roku dostał kolegę do zabawy i jaki spokój mam jak przyjdę z pracy( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Marshall1337: Najlepiej jakbys go przygarnąl, jak ktos wczesniej pisał z dwoma kotami jest dużo łatwiej żyć niz z jednym, bawią się często razem, a nie jedzą przeciez duzo więcej, wiec nie kosztuje to tez strasznie duzo. A jesli juz naprawde nie mozesz, powiadom chociaz fundację, upewnij sie wczesniej, że nie jest czyjs, moze kogos z sąsiadów. Dobrze jakby udalo się znalezc mu dom
  • Odpowiedz
  • 9
@wespazjan jestem w stałym kontakcie z fundacją i gminą. W okolicy biega jeszcze 8 podobnych. Czekają na powrót swojej Pani, która trafiła do szpitala. Razem z sąsiadami dokarmiamy je pod jej domem. Myślę że lepiej im na wolności niż w schronisku.
  • Odpowiedz
@Marshall1337: Nie mówię o schronisku, to faktycznie nie jest dobre miejsce dla kotów, sa fundacje, ktore pomagają zwierzętom i zapewniają im dom tymczasowy u wolontariuszy. Ten kolega twojego jest czescią bandy?
  • Odpowiedz
@Marshall1337: obce do siebie koty(twój i ten drugi) chyba rzadko łapią taki kontakt? Prędzej jeden próbuje przeganiać nawet przez szybę drugiego. Sam nie jestem jakimś fanem kotów, ale szkoda tego czarnego. Jak twój je, a tamten patrzy to mysi być przykry widok dla tego czarnego i dla ciebie też :)
  • Odpowiedz