Wpis z mikrobloga

Pytanko, może mądre, może głupie:

Kto z poniższych jest większym przegrywem?


Osobnik 1: Ktoś kto w wieku 24-30 lat mieszka z mało inwazyjnymi rodzicami w dużym domu jednorodzinnym

Osobnik 2: Ktoś kto w wieku 24-30 lat mieszka z nieznanymi losowymi 5 osobami w mieszkaniu w bloku

#ankieta #pytanie #wygryw #pytaniedoeksperta #filozofia #f-------------------a

Kto z poniższych jest większym przegrywem

  • Osobnik mieszkający z rodzicami 36.8% (25)
  • Osobnik mieszkający z 5 osobami 63.2% (43)

Oddanych głosów: 68

  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@niochland: ciężko powiedzieć, rodzic w końcu zacznie wymagać jakiegoś zainteresowania w utrzymaniu domu - czyli z prostoty zaczną być bardziej inwazyjni, znaczy będą bardziej inwazyjni dla Osobnika.

a mieszkanie z 5 randomami ma swoje plusy i minusy - tutaj ludzie mieszkający za granicą mogą się wypowiedzieć :D
  • Odpowiedz
@InsertPPL: pytam wykopków z czystej ciekawości, ja jestem sceptyczny co do obu rzeczy

równie dobrze mieszkanie z rodzicami może mieć te minusy co ty mówisz, ale z drugiej strony to zawsze bardzo zmniejszone koszty, które mozna zainwestować w coś więcej, ale czy mieszkanie z nimi w dużym domu, gdzie sobie nie wchodzicie w drogę, jest tak bardzo przegrywowe?

z drugiej strony mieszkanie z randomami "uczy życia" i samodzielności, ale przede
  • Odpowiedz
@niochland: Narzeczony mojej siostry: 32 lata, mieszka u bogatych starych. Z wykształcenia informatyk, z zawodu szef kuchni. Ma fajną furę, w c--j forsy na wycieczki po polsce i niezłe ciuchy. Nie jest zainteresowany wyprowadzaniem się, przynajmniej dopóki nie wezmą ślubu. Z rodzicami ma fajną relację.

IMO wygryw fchuj.
  • Odpowiedz
@czarna_teczka: dlatego napisałem, że przegryw do wolnej interpretacji

dla jednych przegryw to synonim prawiczka
dla drugich przegryw to synonim siedzenia w domu
a dla jeszcze innych przegryw to synonim nie posiadania własnego mieszkania
  • Odpowiedz
@niochland: Mieszkając z rodzicami, jesteś na ich łasce i niełasce. Jak Ci matka każe zrobić to czy tamto, to za bardzo nie masz wyboru, bo mieszkasz u nich. A jak mieszkasz ze współlokatorami, to masz wywalone na to kto co powie, bo nikt Ci nie ma prawa niczego nakazać. Żyjesz po swojemu, jesteś całkowicie niezależny.
  • Odpowiedz