Wpis z mikrobloga

@Tyraxor: Tak, pod warunkiem, że nacisk zostanie położony na Europę regionów, ideę kiedyś znacznie bardziej propagowaną. Dlatego że, są to najbardziej pierwotnie i naturalne jednostki, z którymi powiązana jest tożsamość całych społeczności, i które są "najbliższą ciału koszulą" właściwie od momentu powstania zachodniego kręgu kulturowego. Po to aby przeciwstawiać się obecnie coraz silniej drenującemu regiony trendowi polaryzacji i silnemu podziałowi na centra i peryferia (wielkie miasta i prowincję), który niesie dla
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Tyraxor: tak, najlepiej metodą top-down gdzie coraz więcej górnych kompetencji (polityka zagraniczna, wojsko) będzie przekazywane Brukseli a dolnych (szkolnictwo, służba zdrowia, polityka społeczna) przekazywane regionom lub nawet pojedynczym miastom. W ten sposób państwa narodowe przestaną być potrzebne.
@johny-kalesonny: z takich ciekawszych to EDIS - możliwość ratowania się banków gotówką z kont powyżej 100 tys. euro.

Z punktu widzenia dużych banków (sama regulacja została zresztą napisana jako wentyl bezpieczeństwa dla Deutsche Banku) jest to świetna sprawa. Masz oddziały w kilkunastu krajach i dzięki odpowiednim działaniom księgowym możesz uratować np. niemiecki oddział transferując nieudane inwestycje i doprowadzając do upadłości polskiego oddziału.

Z punktu widzenia klienta to wygląda tak, że mając
już z góry złym

@Kondzio11121555: Choćby na podstawie tego co się dzieje z ochroną środowiska, chyba warto zjednoczyć się w niektórych kwestiach. To nie byłaby stricte centralizacja, a obalenie granic między państwami, jedna waluta, wspólny rynek. Rządy lokalne, mogłyby zająć się swoimi sprawami, a rzeczy w których nie ma dyskusji, jak ochrona środowiska, prawa pracownicze, powinny być narzucone odgórnie, nawet gdyby ludzie z jakiegoś obszaru byli temu przeciwni.
@Tyraxor:

To nie byłaby stricte centralizacja, a obalenie granic między państwami, jedna waluta, wspólny rynek


Po pierwsze to UE odrzuciła model unii handlowej na rzecz właśnie centralizacji. Dlatego masz wytyczne dotyczące krzywizny ogórka, a nie tylko

a rzeczy w których nie ma dyskusji, jak ochrona środowiska, prawa pracownicze, powinny być narzucone odgórnie, nawet gdyby ludzie z jakiegoś obszaru byli temu przeciwni.


xD
Ciekawe, kto będzie ustalał taką listę rzeczy "w których
Po pierwsze to UE odrzuciła model unii handlowej na rzecz właśnie centralizacji.

ich błąd

Ochronę środowiska jestem w stanie przełknąć (chociaż i tu zdarzają się debilizmy ze strony UE),

jakie?

już wspólne prawa pracownicze to głupota.

spróbuj zrównać płacę minimalną w Niemczech i Polsce

@angor86: Czy ktoś pisał o równych płacach w całej unii? Prawa odnoszą się raczej do warunków pracy, uregulowanie nadgodzin, dni wolnych, ale za to minimalna jest przeważnie
@Tyraxor:

ich błąd


Więc jeśli rzeczywiście jesteś za nakreślonym modelem to powinieneś być przeciwny UE.

jakie?


Choćby i dopłaty do panel słonecznych. Szczególnie w naszych warunkach panele słoneczne są nieefektywnym sposobem pozyskiwania energii (przez efektywność rozumiem koszt wyprodukowania i eksploatacji paneli słonecznych do wyprodukowanej energii).

Czy ktoś pisał o równych płacach w całej unii?


o równych płacach nikt nie pisał. Natomiast minimalna stawka za godzinę wlicza się w prawa pracownicze.
Więc jeśli rzeczywiście jesteś za nakreślonym modelem to powinieneś być przeciwny UE.


@angor86: I jestem XD

Choćby i dopłaty do panel słonecznych. Szczególnie w naszych warunkach panele słoneczne są nieefektywnym sposobem pozyskiwania energii (przez efektywność rozumiem koszt wyprodukowania i eksploatacji paneli słonecznych do wyprodukowanej energii).


buuuuuulshit

Natomiast minimalna stawka za godzinę wlicza się w prawa pracownicze.

Minimalna jest przeważnie wybierana lokalnie. Tak się dzieje w stanach.