Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Ravalent:

Jak raz zagrasz na padzie Elite to nie będziesz chciał już grać na niczym innym.

Niekoniecznie musisz od razu ładować kasę w Elite 2, możesz kupić pierwszą edycję i też niekoniecznie musisz kupić nówkę.
@sernik92: to nie jest tak, ze co tydzień ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale ostatnio kupilem pada w listopadzie i juz po miesiącu, cos strzeliło w lewym joysticku, od tego czasu przeskakuje i sie blokuje, dopiero teraz wyslalem na reklamacje. (normalne granie, niv na sile i padlo)

W innym padzie podobna sytuacja, ale po gwarancji juz, jeszcze inne to polamane laczenie pomiedzy l1 i r1 (to naprawiam sam),
@Ravalent: serwis MS jest na tyle dobry, że wymieniają bez gadania po wizycie w serwisie ;) A pytam dlatego, bo sam mam Xbox od grudnia 2016 i jeszcze nic mi się z padami nie działo (a potrafię je mocno ścisnąć po jakimś wylewie ( ͡° ͜ʖ ͡°)), tak samo jak kilku moim kumplom ;)
@Ravalent: Ja miałem starą wersję bez bluetooth czarną w zwykłym One, rok temu kupiłem luźno jakiś niebiesko-szary, który cały rok dostawał ostro po dupie (fifa, forza, wiedźmin, rdr2) i jedyne zużycie to wytarty lewy analog, ale dla mnie jest najwygodniejszy. Mam jeszcze nowy czarny od One X i on jest mało co używany. Pewnie z nimi loteria jak się trafi :D Dobrze, że serwis nie kręci przy wymianie :)
@Ravalent: Ja już wymieniałem z 5x te zwykle pady. Chyba najbadziewniejszy pad ze wszystkich generacji xboxa.
Problem z tymi reklamacjami jest taki, że gwarancja liczy się od daty zakupu pierwszego, oryginalnego pada. I będą ci wymieniać na nowe przez rok jak się będą psuły. Gwara nie odnawia się z każdym nowym zamiennikiem. Jeżeli w elite jest 2 lata to przez 2.