Boże, lolska to jest hit xD od razu się zauważa to chamstwo kasjerek, różnej maści pracowników mających do czynienia z ludźmi. Niebo, a ziemia w porównaniu z moimi doświadczeniami z zagranicy. Cieszę się, że tu nie mieszkam. Niby pierdoła, ale jednak.
@sesesesese w takim razie nie powinni pracować z ludźmi ¯_(ツ)_/¯ klienci dzbany są wszędzie. Ważne jest do nich podejście. A wyraz twarzy i ton za jakie grzechy plus brak szczatkowego nawet uśmiechu nie pomaga
@biauywilg: nie wiem o czym piszesz, ja mam mile doświadczenia z kasjerami, kasjerkami. Kwestia podejscia, zeby nie być gburem, powiedziec dzien dobry dziekuje, milego dnia. Niewiele a wiele daje. Tak samo jak napisanie Polska zamiast "lolska". Sylwestra mialem okazję spędzać w stolicy. Po zrobieniu zakupow jako ostatni klient wieczorem w Carrefour express wystarczylo powiedziec "szczęśliwego Nowego roku ". Sympatyczny Pan cieszyl sie jak dziecko, ze uslyszal to od obcej osoby. Wymagajmy
@BillyGugu xD określenie lolska mnie bawi i uważam je za dość trafne. No ja niestety staram się mówić dzień dobry uśmiechać się przepraszać jak kogoś niechcący dotkne na ulicy ale zazwyczaj zero odpowiedzi albo taki #!$%@? xD
@biauywilg Jest taki gatunek emigranta, który w internecie powtarza, że dobrze że nie musi w Polsce mieszkać itd. Czemu to robisz? To jakiś mechanizm obronny?
@biauywilg bawi mnie jaki jest ból dupy jak się pokaże, że gdzie można lepiej, przyjemniej, bardziej po ludzku. Potem te komentarze yyy uga buga to tu nie przyjeżdżaj w naszym bagnie nam dobrze yy. XD
@BillyGugu: wiesz, gosciu wrocil z podwieszania chmielu z Niemiec, wjechal do pierwszej biedronki zeby zaszpanowac ze ma 1500 euro w gotowce, dumny jak paw ale niestety nikt nie przywital go tam z kwiatami i orkiestra wiec napisal poscik a mikroblogu jak to w lolsce zle. Za samo okreslenie "lolska" powinien byc wyszydzany.
@biauywilg: Dość mocna zawiść z ciebie płynie. Ja również nigdy nie miałem problemów z kasjerami i kasjerkami, zawsze są uśmiechy, mówienie dzień dobry i do widzenia. Chyba coś zmyślasz.
Bardzo proszę o ciepłe słowa. Zawaliłem uczelnie, mam długi i jestem na najniższym punkcie życia, boję się jutro obudzić. Jeśli ktoś z szerszą perspektywą może popisać byłbym wdzięczny.
#emigracja
Komentarz usunięty przez autora
Kwestia podejscia, zeby nie być gburem, powiedziec dzien dobry dziekuje, milego dnia. Niewiele a wiele daje. Tak samo jak napisanie Polska zamiast "lolska".
Sylwestra mialem okazję spędzać w stolicy. Po zrobieniu zakupow jako ostatni klient wieczorem w Carrefour express wystarczylo powiedziec "szczęśliwego Nowego roku ". Sympatyczny Pan cieszyl sie jak dziecko, ze uslyszal to od obcej osoby. Wymagajmy
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Za samo okreslenie "lolska" powinien byc wyszydzany.
Komentarz usunięty przez moderatora