Wpis z mikrobloga

Jak papież umierał w 2005 to kibice wchodzili na murawy ekstraklasy informując że papież w krytycznym stanie żeby przerwać mecz.

W Stanach przed meczem NBA przychodzi wiadomość o tragicznej śmierci legendy koszykówki. Ludzie wgapieni w smartfony, żują popkorn i oglądają występy cheerladerek i bawią się w konkursy.

Parodia...

#nba
  • 26
  • Odpowiedz
@toporek1234: Racja, rozumiem że nie chcą odwołać meczów bo np. ludzie którzy przejechali pół świata i oszczędzali latami na ten jeden mecz (choć to nie jest z drugiej strony argument). Ale to że mecze mają normalną oprawę, tańce, jarmaczne atrakcje i strzelanie koszulkami podłej jakości w trybuny w atmoswerze heheszów to już przesada.
  • Odpowiedz
dziennie umierają tysiace osob, bryant jest jednym z nich i tyle, kazdy kiedys zdechnie a zycie toczy sie dalej


@Fighter_forGlory: sęk w tym że typ był związany z NBA - legenda dyscypliny i rozgrywek, więc będąc na meczu ludzie powinni ogarnąć że to dosyć ważna osobistość i mieć do tego zdarzenia jakiś szacunek, chwilę zadumy czy coś..
każdy fan sportu/kosza to ogarnia raczej, ale widocznie te osoby które tam się pojawiają
  • Odpowiedz
@emesc

>Oby tylko podczas mundialu żaden piłkarz nie zszedł


przecież przypadki śmierci piłkarzy też nie są jakimś absolutnie wyjątkowym przypadkiem (patrz: śmierć Astoriego albo Sali w wypadku lotniczym).
zazwyczaj wtedy jest minuta ciszy przed meczem, wszyscy piłkarze wybiegają w czarnych opaskach, kibice wstają i biją brawo w minucie odpowiadającej numerowi zmarłego gracza, przygotowują oprawy na cześć zmarłego itd.
  • Odpowiedz
@toporek1234: Papież nie zginął w wypadku, o jego stanie było wiadomo od dłuższego czasu

Swoją drogą do dziś nie rozumiem tych wszystkich modlących się przed telewizorem. Liczyli, że wymodlą mu - 20 lat? Koleś cierpiał i powinno się pozwolić mu odejść w spokoju. Szczególnie nie rozumiem tego w przypadku religii, która głosi że odchodzi się do lepszego miejsca.
  • Odpowiedz