Wpis z mikrobloga

Ojciec od jakiegoś czasu podejrzewał syna o ćpanie. Pewnej nocy syn wraca późno do domu i szybko kładzie się spać. Ociec wstaje i wali mu rentgena po kieszeniach i………. znajduje torebeczkę z białym proszkiem. Bierze to i idzie do łazienki. Trzaska jedną kreskę i…..pojaśniało, pociemniało i nic. Hmm…trzasnął na druga dziurę i …..pojaśniało, pociemniało i nic. Pomału zaczyna się irytować ale wali po raz kolejny. Znów – pojaśniało, pociemniało i nic. Nagle słyszy walenie do drzwi łazienki i głos żony:

- Stefek co ty robisz ?!

Odpowiada:

- Gole się!

Żona:

- #!$%@? trzy dni ?!?!

#suchar #pewniejuzktosskopiowalzsucharacodziennegonafejsbuku #pewniebyloalecotamitakwstawie
  • 4