Wpis z mikrobloga

Mehhh, czuję że jestem na skraju.Moje życie od paru lat jest przepełnione, #!$%@? i samotnością ale teraz, czyli od października, kiedy to zacząłem studia, jest gorzej- całe dni,tygodnie i miesiące kiszę się sam, na zajęciach nie mam z kim pogadać,bo nie mam z nimi o czym gadać, chociaż bardzo bym chciał, nieszczęśliwie się zakochałem w dziewczynie także ze szkoły która jest zajęta i chociaż próbowałem jakoś bliżej się z nią poznać to nic z tego, bo ma już bardziej znajomych.A tak bardzo mi pomaga psychicznie jej obecność.Do tego mieszkam w akademiku z jakimś nudziarzem z Ukrainy,z którym wymieniłem przez ten czas z parę zdań. Naprawdę źle się czuje i miewam myśli sami wiecie jakie, ale kto by nie miał gdyby przez cały dzie wypowiedział z 5 zdań i gadał sam do siebie.Biorę leki i żeby nie one to chyba bym się #!$%@?ł.Zaczynam nadużywać alkoholu.
#tfwnogf #stulejacontent #przegryw #depresja #samotnosc
Pobierz kacze_dudy - Mehhh, czuję że jestem na skraju.Moje życie od paru lat jest przepełnion...
źródło: comment_scM54KN6uAgc4zoc4tfEJjYtgEQrGahg.jpg
  • 7
@Patrycja1994: tyle tylko że moja grupa na studiach jest mała i raczej wszyscy już ze sobą w grupie np. przed zajęciami a ja od początku stałem z boku i nic, jedynie cześć. Wydaję mi się dziwna taka sytuacja że nagle po paru miesiącach milczenia zaczynam z nimi gadać.A co jeśli zostanę spławiony?
@Lucider5 Wiesz ja też nigdy nie byłam gadułą, ale pracowałam nad sobą i teraz zupełnie inaczej postępuje - widzę też zmianę zachowania innych wobec mnie na przełomie lat. Da się wszystko, a jak nie wszystko to prawie wszystko tylko krok po kroku.
Bardzo dużo mi dała taka zmiana perspektywy - uświadomienie sobie, że nie muszę od siebie tak dużo wymagać