Wpis z mikrobloga

@depcioo: w najbardziej infantylnej metodzie debugowania kodu, dodajesz wyrażenia w stylu print("dupa"), console.log("dupa2") czy inne puts("hello world") w różne miejsca, i sprawdzasz w ten sposób przepływ sterowania kodu. Jak ktoś tego używa, to przed zakończeniem pracy powinien pozbyć się tych "ozdób". Zadaniem osoby robiącej code-review jest między innymi wyłapanie takich pierdół.
No i tutaj wchodzi Pani Kasia Bella Donna, ze swoim kultowym tekstem, pasującym do sytuacji gdy znajdziesz takiego print("hello worlda")
@Barcol: nie wiem czemu "infantylne", logi przynajmniej nie blokują programu tak jak robią to breakpointy, dzięki czemu podczas tworzenia kodu nie trzeba ich na bieżąco usuwać. Można je nawet zostawić do ostatniego commita w PRze, potem je hurtem #!$%@?ć, tylko wszystkie, a nie tak jak kolega OPa ;) Breakpointów jak masz więcej niż 3, to #!$%@? strzela.
Zresztą jak piszesz np. grę albo jakiś system czasu rzeczywistego, to czasem nie da