Wpis z mikrobloga

28438,72 - 14,72 = 28424,00


BIEGOWY ORGAZM

(tl;dr na końcu)

Planowałem zrobić 12km, ale wyszło jak wyszło :D

Wpis będzie długi, ale co mi tam:D

Mój pierwszy nocny bieg, pierwszy tak długi i pierwszy na taki dystans.

Najpierw biegnąć swoją standardową trasą na wybieganiu spotkałem ponętną biegaczkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Później zboczyłem trochę z trasy i wbiegłem na naszą miejską "wyspę" przywitać się ze znajomymi grającymi w piłkarzyki. 15 sekund postoju, pierwszy łyk napoju (30minuta biegu i ~5ty kilometr) i ruszyłem dalej.

Po drodze spotkałem jakąś łasicę, a potem przy lesie jeża :D

Biegło mi się naprawdę świetnie, zero zmęczenia.

Jakoś w okolicach 10km dalej miałem pół butelki wody (0.5l), więc stwierdziłem, że odbiję jeszcze w lewo aż do końca wylotówki :)

W okolicach 13km zacząłem czuć ból mięśni nóg.

W drodze powrotnej widziałem jeszcze dwa ganiające się koty z jednej na drugą stronę ulicy :D

Ostatnie 400m - finisz - zwiększyłem jeszcze tempo, dokończyłem wodę i wbiegłem do domu.

Takiego biegu jeszcze w życiu nie miałem :D Od 9km ciągle biegłem z uśmiechem na twarzy, nogi same mnie niosły i miałem wrażenie, że mogę biec w nieskończoność. Chciałem zrobić jeszcze 2km kółko wokół osiedla, ale odezwał się głos rozsądku mówiący, że bez sensu się tak forsować.

Przynajmniej jestem pewien, że dam radę ukończyć ten półmaraton za 6tyg :D

Po prostu CUDOWNIE, CUDOWNIE, CUDOWNIE :D

tl;dr - najdalej i najdłużej w życiu, było tak zajebiście, że mógłbym bez końca :)

#sztafeta #bieganie #biegajnoca #katharsis #biegowyorgazm
shymon - 28438,72 - 14,72 = 28424,00



SPOILER
SPOILER




BIEGOWY ORGAZM

(tl;dr na...

źródło: comment_tlu3Dqo1DpFlhDK4gWfGpDZx8KacPcQj.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
@dimer: Wybiegając o 22:24 miałem 26 stopni i ciągle się ochładzało :D

Po powrocie było już 23, a wiatr powodował, że aż zimno mi się czasem zrobiło (koszulkę mogłem prawie wyżymać - może też przez to :P)
  • Odpowiedz