Wpis z mikrobloga

@chrabia_bober Jesteś dobrym człowiekiem. Uratowałeś od cierpienia żywe stworzenie. Tych potworów, które wypowiadają się wyżej, nawet mi nie żal. Nad pieskiem czy kotkiem ręce by załamywali, ale gołębia chętnie skażą na cierpienie, a przecież ból odczuwa tak samo, jak każdy inny wyższy kręgowiec. I jaka jest przewina gołębia? Tylko taka, że jest go dużo. Bo jak dużo, to przeszkadza, to już rozgrzesza od zadawania cierpienia. Żałosne.
  • Odpowiedz
@chrabia_bober: nie lubię jakoś bardzo gołębi, ale według mnie dobrze zrobiłeś. Pomijając fakt zakończenia cierpienia gołąbka, to dobrze świadczy o podejściu przeciętnego człowieka do natury. Powinniśmy mieć jakiś szacunek do licznych gatunków (oczywiście do pewnej granicy), bo ludzkość to bardzo niszczycielska machina - np. w 100 lat wybito bardzo licznego gołębia wędrownego, który tworzył stada liczące po kilka milionów osobników.
  • Odpowiedz
też nie lubię gołębi ale jak widzę cokolwiek żywego w cierpieniu, tym bardziej spowodowanym przez ludzi to pomogę

@chrabia_bober: i to powinno być oczywiste dla każdego człowieka i nawet nie podlegać dyskusji ( _) spodziewałam się jakichś komentarzy typu "hehe gołomp latający szczur", ale nie aż takiego rakowiska...
  • Odpowiedz