Wpis z mikrobloga

Wieczna beka z typów z #mgtow co #!$%@?ą, że wybierają gromadzenie majątku i rozwijanie siebie, a nie "gonienie za cipką" jak reszta facetów. A w czym przeszkadza 1-2 wyjścia z dupeczką na miasto na tydzień w gromadzeniu majątku i rozwijaniu siebie na wszelkich płaszczyznach? Napisanie kilku wiadomości na tinderze w ciągu dnia zajmuje tyle czasu, że uniemożliwia trzepanie hajsu? A może #mgtow to tylko cope dla ludzi, którzy są niewystarczająco atrakcyjni (zwłaszcza) fizycznie i psychicznie + są w wiecznym #redpill rage, bo kobiety nie są takie jakby chcieli żeby były?
Musicie wejść w prawdę Panowie i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy faktycznie zarabianie hajsu i "zajęcie się sobą" przypadkiem nie jest po to, żeby posiadać w przyszłości kobiety. Skoro nie macie wyłączonych biologicznych mechanizmów odpowiedzialnych ze przekazywanie własnych genów dalej to skończcie ten śmieszny cope

#tinder #mgtow #redpill
  • 34
  • Odpowiedz
@TheseDamnJuuuMan:
Mgtow to odpowiedź na wojujący feminizm tak jak satanizm był reakcją na agresywne chrześcijaństwo (które polegało na zakazywaniu wszystkiego co fajne). Więcej czasu spędziłeś na napisanie tego wysrywu niż spędziłbyś nad googlowaniem zagadnienia. Wracaj na tinder bo przynajmniej tam ci dobrze idzie.
  • Odpowiedz
faktycznie zarabianie hajsu


@TheseDamnJuuuMan: Jest po to, żeby mieć fajny dom/mieszkanie i zajebiste auto oraz nie musieć sobie niczego odmawiać, a nie #!$%@? inwestować w p0lki. Owszem jeśli się trafi dobra kobieta, to jasne - jak najbardziej trzeba myśleć o rodzinie, ale założenie, że każdy zarabia, bo może kiedyś będzie miał rodzinę jest bez sensu.
  • Odpowiedz
@HateAccount: Oczywista sprawa, że częściowo faceci zarabiają po to, żeby mieć gdzie spać i co żreć. Ja tylko zwracam uwagę na to, że mgtow wszem i wobec oświadcza, że wszystko co robią w życiu robią dla siebie, a nie po to by gonić za cipką. A, że akurat robią głównie wszystko to co zwiększa ich SMV (nie chodzi o zakładanie rodziny, a o to czy jesteś atrakcyjny dla kobiet - czyli
  • Odpowiedz
@Zimnok: Ale większość facetów z mgtow nie rozpatruje tego w kontekście co jest większym problemem dla nich. I nie mogą tego w takim kontekście rozpatrywać, bo aktualnie żadna kobieta ich nie chce, więc potencjalny problem ze związkiem ze #!$%@?ą kobietą nie ma szansy zaistnieć (poza tym istnieją ONS i FBW gdzie można lajtowo się odciąć od laski jeżeli jest jebnięta).
Mgtow ciągle powtarza, że oni wybierają własną drogę i odstawiają kobiety
  • Odpowiedz
@TheseDamnJuuuMan: Widzę prostackie ad hominem i oskarżenia zastępujące jakąkolwiek argumentację. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ja to rozumiem, ale dziwnym trafem to takich osobników jak ty zawsze schematycznie piecze najbardziej.
  • Odpowiedz
@deathfetish: Tak dokładnie masz rację. Tylko zobacz jak community MGTOW wygląda w praktyce. Ilu koleś masz którzy są nieźli z laskami, ale wybrali własną ścieżkę życia? A ilu jest tam inceli którzy powtarzają? Poza tym robienie swojego, nie na poklask lasek to jest normalna rzecz u każdego mężczyzny (przynajmniej powinna).
@je_den: Oczywiście. tylko teraz MGTOW to w większości incele i z tej społeczności bije ostry przegryw i rozgoryczenie. Ile dyskusji
  • Odpowiedz
@TheseDamnJuuuMan: Najgłośniejsze i najprostsze kanały są zwykle najgłośniejsze i wiadomo, że są incele w mgtow.
W mgtow można znaleźć kanały od religi, filozofi, prowadzeniu firmy, psychologii, red pill, śmieszkowanie, mra, prawie i rozwodach. Najczęściej mówi się o rzeczach najbardziej powszechnych.
  • Odpowiedz
@je_den: ja to wiem. Ten wpis dotyczy tego, że większość fagasów dumnie deklarujących jak MGTOW to incele w stadium głębokiego wyparcia lub/i z redpill rage.
Są mężczyźni przekładający swoje cele nad kobiety, ale to nie są żadne MGTOW tylko normalni faceci, którzy wiedzą o co chodzi w życiu. Warto wyciągnąć z mgtow/redpill/blackpill przydatną wiedzę i sprawdzić jak to działa w TWOJEJ rzeczywistości, a później odciąć się od tych społeczności, bo jest
  • Odpowiedz