Wpis z mikrobloga

@revlayup: absolutnie nie neguję potrzeby istnienia tego systemu; gdyby nie on to kto wie co by było z Charlesem. Jednak z drugiej strony jakoś wyklucza się to z moim purystycznym podejściem do definicji single seatera. Na szczęście w F1 jakoś to jeszcze wyglada, to co zrobili w indy wola o pomstę do nieba XDDD
źródło: comment_CRKC3ZH2fGtlTAFEz0PTK9ANWaszdpTE.jpg