[oreze]

Baba uberem się trafiła, wiedziałem że będą kłopoty.

Najpierw kręci się pół h przy kebsie, no cusz, zdarza się. Potem Uber pokazuje drogę normalnie - spoko. Jak już jest pod blokiem niby szuka mieszkania, ale nie! Pisze po chwili o kod do klatki, napisałem i mówię jak iść, a ona że musi wziąć zamówienie najpierw XDXD pyta o nazwę restauracji, napisałem. A CHWILĘ PÓŹNIEJ PYTA #!$%@? GDZIE TO, NIE WYCZYMIE

Jak mogę złożyć reklamację, ewentualnie przerwać zamówienie? Chcę odzyskać moje 24 złote bo baba o imieniu Sarbjit #!$%@?ła mi wieczór

#ubereats #uber #lublin #zalesie

[yourij]

@oreze nie dostaje się adresu klienta przed odbiorem w knajpie, coś mieszasz

[lublinmk]

@oreze: Ja miałem takiego pochodzącego z Azji delikwenta co zamiast jechać ok 800 m prostą jak w mordę strzelił ścieżką rowerową przez Krańcową to wybrał się na zwiedzanie Kośminka, Pawiej i Wojennej. Twierdził że wprawdzie widział na mapie gdzie mieszkam to tak go poprowadziła nawigacja. Nic się nie odezwał jak zapytałem go czemu nie użyje mózgu zamiast nawigacji.

[oreze]

@yourij: co mnie to obchodzi? Na gpsie baba podjechała pod blok, nie odebrała wcześniej zamówienia chociaż wszystko wyglądało zupełnie normalnie w aplikacji. Nic na to nie poradzę
@lublinmk: XDD przynajmniej dostarczył

[yourij]

@oreze: to że mówisz głupoty... jakby nieodebrała, to by nie mogła się z tobą kontaktować

[oreze]

@yourij: to jeszcze lepiej, bo pisała do mnie gdzie jest ta restauracja z której ma odebrać. Wspominałem że miała jakieś indyjskie imię?