Aktywne Wpisy
Villeman +50
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
badreligion66 +122
Jest też taki trik na termostat włożony w rurę w stronę chłodnicy żeby zaoszczędzić na oryginalnym
Okazało się że parę miesięcy jeździł z uszkodzonym, cały czas otwartym termostatem. Wskazówka na desce zawsze pokazywała dobrą temperaturę! Silnik niedogrzany, jedyne objaw to dużo wyższe spalanie, ale obwiniałem o to wtryski. Aż przyszły mrozy i któregoś razu po włączeniu nawiewu leciało tylko zimno i spaliły się bezpieczniiki światła mijania:). Okazało się że termostat się zamknął, zagotował płyn, pękł wąż, zalało