Wpis z mikrobloga

18+ nsfw

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@quarox:
1 jak przychodzisz do hotelu codziennie z inna to nie robia problemow?
2 jaki koszt takiej wyprawy tam? Ile przepusciliscie w bangkoku?
3 Jak z angielskim? Te laski cos tam mowia czy tylko podstawowe liczby + branzowe slownictwo?
4 Jak z transportem w BK - uber dziala ?
5 Da sie tam placic karta czy wszystko cash? Z bankomatami nie bylo problemow?
  • Odpowiedz
@quarox: Brzmi jakbyś spędził ten czas w specjalnej dzielnicy dla turystów z wyselekcjonowanymi Tajkami. Jak jakaś jest ładniejsza, to idzie do burdelu. Może to jedyna alternatywa dla klepania biedy na wsi.
Pytanie, czy decydują się na taką "karierę" z własnej woli, czy są w jakiś sposób przymuszane. I czy trudno im potem zrezygnować z takiego stylu życia. Czy to proszenie o pieniądze to jakiś zwyczaj, czy rozkaz alfonsa. Najsmutniejsza była ta
  • Odpowiedz
@FantaZy: nie ruchalem zadnej laski u mnie. Raz u niej, raz w hotelu jakims obok, kolejny raz u innej itd. Nie mialem u siebie mozliwosci bo nie bylem tam sam. Sa specjalne "hoteliki" gdzie ida sie ludzie ruchac na okreslony czas, sprzedaja na recepcji gumy wiec jest duzo mozliwosci.

Lacznie ok 13k, strzelam ze w Bangkoku mniej wiecej polowa.
Angielski same podstawy, da sie dogadac ale meczylo mnie to. Mowie cos,
  • Odpowiedz
@lewoprawo: Z niektorymi wchodzilem w rozmowy prywatne, zadna laska z ktora gadalem nie byla z Bangkoku, najczesciej gdzies z prowincji, Laosu , ale czy rodzice wiedzialy o ich karierze to nie wiem. Jedna mi tlumaczyla ze gdyby zostala tam gdzie sie urodzila to by klepała biede a w Bangkoku na start miala 10x wiecej... Wiec duzo lasek tam przyjezdza z wlasnej woli tez.
  • Odpowiedz