Wpis z mikrobloga

@cult_of_luna Polsat podchodzi do koszykówki jak do niekochanego dziecka, bardziej z obowiązku :) Ale co poradzić, skoro mecze puszczane na drugim kanale, oglądalność niska - chyba nawet bobslej miał ostatnio więcej widzów :D

Edit - jestem prawie pewien, że 70% ludzi i tak ogląda w internecie, więc statystyka nie dziwi
@mordaler: akurat osobiście nie wierzę w te wyliczenia Nielsena, jeśli czytasz tag na Twitterze to właśnie ja się zagłębiłem w metodologię i delikatnie mówiąc ona się nie nadaje do estymowania oglądalności eventów o zasięgu lokalnym, czy też eventów których widownia jest skupiona punktowo w kilku(nastu) miejscach w Polsce. Pod system Nielsena podłączonych jest 2000 telewizorów w całej Polsce. Jeden telewizor reprezentuje kilka tysięcy Polaków. Teraz masz derby Anwil - Toruń, gdzie
@cult_of_luna zawsze mnie to zastanawiało, przecież zdecydowana większość rynku zdominowana jest przed kilku operatorów, każdy z nich co umowę wymusza nowe dekodery, w którymś z nich mógłby znaleźć się układ odpowiadający za zwracanie odpowiedzi na zapytanie, jaki kanał jest obecnie oglądany...
Nie mówię o przetwarzaniu danych ze wszystkich dekoderów cały czas, bo byłby to olbrzymi koszt, również pamięci i mocy obliczeniowej - ale spokojnie na niektóre wydarzenia, jak właśnie mecze, imprezy masowe,
@mordaler: wszystko co leci po VoD over IP (czyli "netowo") dałoby się tak zrobić, ale to melodia przyszłości :) Co do dekoderów - ja w Bydgoszczy w lokalnej kablówce (takiej osiedlowej) w pakiecie podstwowym rozszerzonym o sport za dodatkowe 10PLN na miesiąc mam wszystko - 2x Eurosport, 3x Polsat, 4x Eleven, nSport (o ile jeszcze jest bo dawno tam nie zaglądałem akurat), TVP Sport wiadomo :) A C+ Sport mogę sobie