Aktywne Wpisy
brh4life +747
UDAŁO SIĘ!
Zbudowałem wehikuł czasu! Piszę do was z 2030r, na dowód wrzucam screena z głównej!
Zbudowałem wehikuł czasu! Piszę do was z 2030r, na dowód wrzucam screena z głównej!
Salido +200
Minął 53. (z 73) dzień wakacji.
W ciągu ostatniej doby miało miejsce 9 wypadków śmiertelnych w których zginęło 9 osób.
254 wypadki drogowe ze skutkiem śmiertelnym od początku wakacji.
274 ofiary śmiertelne w wypadkach drogowych od początku wakacj
W ciągu ostatniej doby miało miejsce 9 wypadków śmiertelnych w których zginęło 9 osób.
254 wypadki drogowe ze skutkiem śmiertelnym od początku wakacji.
274 ofiary śmiertelne w wypadkach drogowych od początku wakacj
Jak słyszę, że moi samotni (a czasem i nie) znajomi, którzy są już kilka lat po studiach i mają stałą pracę mieszkają na POKOJU to mnie skręca.
Sama sytuacja mieszkania "na pokoju" jest do dupy. Nie wyobrażam sobie dzielić 40m2 mieszkania z obcymi ludźmi przez CAŁY CZAS. Tydzień, dwa, miesiąc - ok. Może też dlatego nie wyjechałem na studia. Cenię sobie komfort. Wychodzi na to, że miałem super fuksa, bo mieszkam z #rozowypasek bardzo wygodnie. Ale nawet.. z naszymi pensjami jej wystarczyłaby na wynajęcie mieszkania i opłaty a z mojej moglibyśmy normalnie żyć. Gdybym został sam to może i na kawalerkę bym uzbierał ale raczej to byłaby już bardziej egzystencja. Albo skromne życie za 2k miesięcznie. Zresztą nieważne...
Chodzi o to, że ludzie uczciwie pracują a nie stać ich na wynajęcie kawalerki (a co dopiero jej kupno). W ogóle patologią jest to, że na kawalerkę to stać młode małżeństwo a 2 pokoje to już fantazja. Mieszkania 3 pokojowe są zaś w cenie domku pod miastem. Ceny abstrakcyjne - 850 PLN za POKÓJ? WTF?
Widzę tu jednak pomysł na biznes. Można by wybudować taki "blok" z 2-3 piętra, gdzie byłyby same takie "minimieszkania". po 10m2. Ich zaletą byłaby prywatna łazienka (myślę, że to najważniejsze). W części wspólnej duża kuchnia i pralnia. Brałbym za to właśnie z 850/900 PLN/miesiąc. Ciekawe jak by się to kalkulowało. Bo oczywiście to co jest w moim mieście za takie pieniądze to z reguły syfiate chałupy z meblami typu "późny Gierek".
Pisząc to myślę sobie dalej, że w sumie w moim mieście to 95% mieszkań pod wynajem to PRL'owskie rudery i jak by tu wszedł i zrobił tani remont na gratach z IKEA to by wynajął takie mieszkania z palcem w nosie. Aczkolwiek ceny są ABSTRAKCYJNE. Inna sprawa, że ludzie godzą się na patologie typu spanie w łazience albo w kuchni.
#oswiadczenie #boldupy #nieruchomosci #zycie
Co do twojego pomysłu na biznes, to już coś takiego powstaje pod nazwą
@jankowski90:
Gówno prawda, po prostu mieszkanie z obcymi ludźmi nie dość, że jest wręcz obrzydliwe to jeszcze nie każdy do czterdziestki zadowala się 10 metrami na których zmieści się tylko szafa, łóżko i stolik na laptop. Od rozwodu mieszkam sam a mieszkanie 90 metrów, które wynajmuję tak naprawdę na styk starcza na pomieszczenie dobytku, czy chociażby moich zainteresowań.
Zaśmiałam się tylko, że zapraszam, ale niech się nie spodziewa pałacu, bo wciąż pokój studencki.
Był oburzony, że jak to nie mieszkam przynajmniej w kawalerce i jak to nie stać młodych na wynajmem kawalerki, kiedy pracują.
Co prawda mogłabym pewnie znaleźć jakąś kawalerkę i
Osobiście traktuję ten pokój
Przedstawiasz to w taki sposób, jakby wynajem pokoju wymagał jakiejś ascezy i trzeba do tego być biedakiem albo mieć "mindset" buddyjskiego mnicha :) Dla mnie to miało być rozwiązanie tymczasowe, a po prostu okazało się, że mieszka się całkiem fajnie, bez żadnych większych wyrzeczeń i minimalizmu. Po Twoim komentarzu poczułam się jak jakiś hipis ze
@NicoRosberg: Pytanie powinno brzmieć, co jest tak jak powinno z tym krajem?