Wpis z mikrobloga

@kj5: nie ja byłem operatorem steadi, ja byłem aktorem, ale te płynne ruchy, brak jakichkolwiek wstrząsów - coś wspaniałego. Ma to też swoje minusy. Z tego co słyszałem, to ten steadi był robiony właśnie pod operatora, więc nikt inny nie założy, do tego szybko się operator męczy, więc często trzeba było przerywać i grać inne sceny.
@kj5: Kajek, a mam takie pytanie, bo Ty się na sprzęcie znasz. Jeśli chciałbym nagrywać jakieś w miarę dobrej jakości filmiki (mam kilka pomysłów) to ile musiałbym wydać na lustrzankę, czy inny sprzęt? Co byś radził?