[persil91]

Hej bywalcy wesel. Co wg Was lepiej się sprawdza na weselu - drinkbar z barmanem, czy do jedzenia - poza standardowym menu - prosiak lub dzik? Wybraliśmy mięcho, ale w sumie... na takich imprezach i tak jedzenia jest zawsze za dużo.
#slub #wesele

[abcdefghijklmnoprstuwyz]

@persil91: Drink bar - jedzenie i tak się marnuje, bo po dwóch posiłkach już nie idzie tego wszystkiego w siebie wcisnąć.

[agaja]

@persil91: drinki.
A ja zdecydowanie wolę jeść niż pić alkohol :p

[D.....a]

@persil91 drinkbar, nie wszystkie kobitki walą wóde razem z chlopami. Wtedy mogą iść do drinkbaru i sobie coś dziabnac, a i czasem jakiś Januszek spróbuje sobie "drynka z palemko". ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[kijanka23]

@persil91 również jestem za drinkami, większa różnorodność, a tego dzika/prosiaka i tak mało kto tknie

[persil91]

@abcdefghijklmnoprstuwyz: @agaja: @DonMontana: @kijanka23: a kupować wtedy, oprócz wódki, także wino?

[kijanka23]

@persil91 u nas była wódka, wino białe półsłodkie, czerwone półwytrawne, whisky, 10 rodzajów maminych nalewek - duża różnorodność i zużycie wszystkiego było przez to na podobnym poziomie

[Zuler]

@persil91: tylko niech ten barman umie robić też bez %.

[D.....a]

@persil91 ciężko powiedzieć. Zależy czy chcecie mocno dopiąć budżet czy nie. Ja np. nigdy nie piłem wina na weselu. Zazwyczaj piją tylko kobiety i to też nie wszystkie, bo kierowca, dzieci itp.

[waciak]

@persil91: żarcia i tak będzie w bród podejrzewam (że zostanie i będziesz rozdawać bliskim/potrzebującym na drugi dzień), a dobry drink fajna odskocznia od wódeczki

[Aerwin]

@persil91: zdecydowanie drinkbar. Często ludzie teraz wola napić się drinka niż loic wodę, zwłaszcza jak jest gorąco.

Wino jest dobra opcja do obiadu

[persil91]

@DonMontana: chodzi mi o to, czy - skoro będą drinki - jest sens kupować też wino. Ale chyba do obiadu dobra opcja.

[Czarny_Klakier]

@persil91: daj spokój z tym dzikiem. Śmierdzi to, #!$%@? jak przejecha dziwka, świeczkai w dupie i wjeżdża to przy fanfarach.

[W.....a]

@persil91: prosiak czy dzik malo co jest jedzony, wszyscy biorą, a potem lezy na talerzach.
Lepszy barman i barszcz z pasztecikiem lub gulaszowa po północy

[agaja]

@persil91: tak.
Nie każdy chce pić drinki.

[matijas]

@persil91: jak dla mnie barman. Wszelkie swojskie pomysły pokroju prosiaka zazwyczaj kiepsko się kroją i więcej z tym dłubania niż jedzenia, a do tego sporo się zmarnuje. Fajny barman, z ofertą alko/bezalko, na wielu imprezach na których gościłem robił super robotę.

[persil91]

Wielkie dzięki za pomoc!

[Vojak]

@persil91: byłem na dwóch weselach z barmanami i obaj grali w sumie główną rolę imprezy - bardzo rozchwytywani zarówno przez kobiety jak i facetów. Zwłaszcza za drugim razem gdzie barman oprócz kolorowych drinków dla pań, które były bardzo dobre umiał zrobić mocne kopniaki dla facetów a akurat u nas mocne głowy w okolicy.

Prosiak w porównaniu z tym to takie meh, pojedzą i zapomną za godzinę. Ale prosiak ogólnie bardzo spoko.

[petugh]

@persil91: z tych dwóch opcji zdecydowanie drink bar

[persil91]

@petugh: a są jeszcze jakieś ciekawe opcje? ;)

[Jan_Laguna]

@persil91: jeżeli spodziewacie się że będzie trochę dzieci na weselu to ja zawsze polecam wziąć animatorkę do zabaw z dziećmi gdzieś w zakątku/zapleczu sali - za kilka godzin animacji typu rysowanie, tworzenie prezentu dla pary młodej (baloniki/mydełka) zapłacisz pewnie 200-400 zł (zależy od regionu i liczby dzieci) a będzie spokój na parkiecie oraz rodzice dzieci docenią że będą mieć czas dla siebie. Barman fajna sprawa.

Co do prosiaka czy dzika to

[sugas]

@persil91: w sezonie jestem prawie co tydzień na weselu bo je filmuje, palące się prosiaki (i inne mięsa) to najgorsze co może być. Rzadko kiedy się ustawia kolejka po nie a do drink barku zawsze.