Wpis z mikrobloga

Ewentualnie polecam okolice kompleksu pałacowego w Puławach w tym park. Potem Wbijasz na bulwar nad Wisłę. Piwo bezalko w 3 koronach ewentualnie masz tam też kręgle. A na wylocie z Puław masz zajebisty kebab xd
Wieczorem to ciężko, ja czasem motorem podjadę sobie do Kazika wypić kawę nad Wisełką. Ale to raczej oklepane. Za to w dzień polecam kamieniołom w Piotrawinie. Rzadko kto jest ale widoki dobre za dnia - no i w nocy można się #!$%@?ć i sobie ten głupi ryj rozwalić.
@MangoZjem: Jeśli o Ruiny chodzi to ja polecam jeszcze opuszczony cmentarz w Garbowie - naprawdę robi robotę, ale to też lepiej za dnia. Fenomenalne miejsce. Niżej są jeszcze ruiny starego kościoła który się spalił - do niedawna dało się jeszcze wejść do krypt gdzie były trumny ze szczątkami. Aktualnie jest zamurowane.

Ruiny zamku masz też w Bychawie - niedaleko więc.
Możesz jeszcze podjechać do opuszczonego pałacu w Sobieszynie - po cichu
@MangoZjem: Nie są jakieś szczególnie niebezpieczne, wystarczy zachować zdrowy rozsądek.

Polecam też jeszcze Ruiny Kościoła Jezuitów w Chodlu - ruiny są na wyspie i można dotrzeć do nich tylko łódką, ewentualnie poczekać aż mróz zwiąże wodę w stawach na tyle, by nie wpaść i się nie utopić. Z tego co wiem łódkę można wypożyczyć z sąsiednich domostw - ale nie próbowałem, przyjadę kiedyś jak mróz #!$%@? żeby tam wejść.
@WolnomularzZOdessy: oj nie przesadzaj, oba sushi trzymają poziom, El Tiempo jest spoko, w Central Park też bywało nieźle ale dawno nie byłem, w Peweksie burgery są niezłe, pizza w 108 jest jak dla mnie świetna po zmianie pieca i receptury ( ͡° ͜ʖ ͡°) ta w OK też daje radę (jako ciekawostka podobno mega pizza jest "U Sokoła" na sienka ( ͡° ͜ʖ ͡°
@IRusio: Wymieniles dwa jedne z gorszych ( ͡° ͜ʖ ͡°) a orzynajmniej mi kompletnie nie podeszly. Piri piri mega tluste a polak taki zwyczajny, pekinka zabija smak calej reszty totalnie orzez co jest wrazenie jedzenia tektury. Co do Janowxa to w sumie tez spoko opcja ;D