Wpis z mikrobloga

@SmutnyRopuch no wiesz, raczej nie ma nigdzie jakiegos zlotego leku na bezsens zycia albo uwazanie sie za smiecia. W sensie to kwestia tego jak podchodzisz do tych tematow, zadna prosta rzecz jak dziewczyna, pasja, dobra praca tego nie zmienia. Nic wiecej madrego nie powiem plus moje gadanie brzmi jak #!$%@? #!$%@? couchow wiec przestane. Ale powodzonka w zyciu, w sumie napisalem glownie bo uwierzylem w komentarze troli xd