Wpis z mikrobloga

#!$%@?, choruję przewlekle, zresztą cała rodzina jest pokrzywiona schorzeniami, moja dziewczyna ma chorobę dziedziczną, nie chcemy mieć dzieci m.in. przez takie #!$%@? geny, a tu takie coś.
Nie wiem jak można skazać własne dziecko na życie z chorobą, ktorą na pewno będzie mieć. Nigdy tego nie zrozumiem.
Nie każdy ma prawo się rozmnażać, trzeba to zaakceptować, a nie narobić sobie dzieciaków bo "ja chcę mieć dzieci". Co za egoizm.
Jeszcze do tego
@ortofosforan: z drugiej strony postaw się w jej sytuacji - jak samotną, niekochaną osobą musi się ona czuć. Jeśli wersja z in vitro jest prawdziwa, to tym bardziej, nawet faceta nigdy nie poznala, który by ją zaakceptował. Takie życie na brzegu społeczeństwa.
@PolakAteistaMocnyII: założę się że i tak będą miały ciekawsze życie już połowa wykopków z pod tagu #przegryw. Tacy ludzie wcale się nie zamykają i często są silniejsi od reszty.

A wy #!$%@? cali i zdrowi, narzekacie że was zadań nie chce. Nie dziwi mnie to nawet. Na miejscu dziewczyn nigdy bym nie zdecydował się na przegrywa.
@choochoomotherfucker: Nie, nie o tym pisałem.
"każdy facet też może zaruchać..." - w twojej wyobraźni, hipogamia i hipergamia jest tego zupełnym zaprzeczeniem. Nawet w miejscach wyłącznie erotycznych np datezone i podobne, większość profili męskich nie ma żadnego zainteresowania, a Panie są wyjątkowo wybredne.