Ludzie tak narzekacie na tego linuxa często, a jest on w wielu przypadkach lepszy niż windows . Szczególnie w prostym użytkowaniu.Na moim słabym lapku 4gb i3 gf710m miałem win10 dla Geforce Now, i Playstation Now. Ale od kiedy mam xboxa kompletnie win10 mi nie leży. Scalanie pliku mkv ~30gb z srt na win kilka godzin, na mint 10-15min . Udostępnianie plików w sieci domowej do xone na najnowszej wersji win10 dla mnie niemożliwe. Brak grupy domowej, przeczytane pół internetu, a konsola miała ciągłe problemy z odczytaniem plików wideo ( obojętnie czy przez kodi czy aplikacje Filmy ). Ogólnie komputer działa o wiele szybciej. Aplikacje otwierają się sprawnie. Naprawdę zalecam nie słuchać ciągłych malkontentów i jeżeli komputera nie używasz do nie wiadomo czego spróbować linuxa. Nie każdego bo np. na deppin miałem problem z zainstalowaniem głupiego QNapi ( jestem laikiem ). Pozdrawiam :)
@pieklodantego: Do dodania napisów trzeba było użyć zwykłego muxera, który zapisze nowy plik z dodaną zawartością, zamiast wszystko od nowa kodować. Tak więc argument z d--y.
Co do systemu, to mi się podoba automatyczne aktualizowanie aplikacji w jednym miejscu. Kurła, ale to dobre jest. Nie odpala ci się w tle 50 aktualizatorów, nie szukasz aktualizacji po całym internecie. Jeden guzik lub komenda i wszystko aktualne.
Ludzie tak narzekacie na tego linuxa często, a jest on w wielu przypadkach lepszy niż windows . Szczególnie w prostym użytkowaniu.Na moim słabym lapku 4gb i3 gf710m miałem win10 dla Geforce Now, i Playstation Now. Ale od kiedy mam xboxa kompletnie win10 mi nie leży. Scalanie pliku mkv ~30gb z srt na win kilka godzin, na mint 10-15min . Udostępnianie plików w sieci domowej do xone na najnowszej wersji win10 dla mnie niemożliwe. Brak grupy domowej, przeczytane pół internetu, a konsola miała ciągłe problemy z odczytaniem plików wideo ( obojętnie czy przez kodi czy aplikacje Filmy ). Ogólnie komputer działa o wiele szybciej. Aplikacje otwierają się sprawnie. Naprawdę zalecam nie słuchać ciągłych malkontentów i jeżeli komputera nie używasz do nie wiadomo czego spróbować linuxa. Nie każdego bo np. na deppin miałem problem z zainstalowaniem głupiego QNapi ( jestem laikiem ). Pozdrawiam :)
@pieklodantego: słaby bait
Komentarz usunięty przez moderatora
Co do systemu, to mi się podoba automatyczne aktualizowanie aplikacji w jednym miejscu. Kurła, ale to dobre jest. Nie odpala ci się w tle 50 aktualizatorów, nie szukasz aktualizacji po całym internecie. Jeden guzik lub komenda i wszystko aktualne.
Środowisko graficzne spójne i niedenerwujące.