Wpis z mikrobloga

@Deleter29: ja uwielbiam pizzę, więc poszedłem na układ sam ze sobą, że mogę ją jeść pod warunkiem, że spalę na zapas.

Jak mnie naszła ochota na Capriciossę, to szedłem na dwie godzinki na rower i kalorie się zgadzały.

I jeszcze schudłem :)
  • Odpowiedz