Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak byłem mały, ojciec wziął mnie na polowanie, jako naganka. Dziady skąpe to każdy wie, większa zrzutka na psa niż na nagankę ( ͠° °) Kończąc jakiś miot w młodniku, wychodząc z niego słyszę jak dwóch starych dziadów mówi do siebie: ja bym się tak bał w ten młodnik wchodzić. Wtedy nie ogarniałem o co chodzi...
#myslistwo
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MaciejFranciszek: pies sie więcej napracuje i ma większe ryzyko. Wiem z doświadczenia, że myśliwy woli nie dawać psa bo po co, jeszcze trzeba bedzie szyć czy coś...

a teraz ogarniasz o co chodzi?
wydaje mi się, że nyło to zdanie powiedziane aby podnieść młodego (w tym wypadku Ciebie) na duchu jaki to jesteś duży i odważny.
  • Odpowiedz