Aktywne Wpisy
Trabancik +420
Dziwne czasy żeby zamiast zastanawiać się czemu coś jest słabe i jak poprawić produkt, to mówi się że to wina konsumentów że coś się nie sprzedało XD
#bekazlewakow #heheszki
#bekazlewakow #heheszki
LilaRogue +2
Hej, orientujecie się, czy istnieje jakaś książka/internetowy poradnik/cokolwiek, który zbiera wszystkie najważniejsze informacje dla przyszłych ojców? Z niebieskim staramy się o potomstwo i nie ma on pojęcia o dzieciach ( ͡° ͜ʖ ͡°) chodzi mi o takie rzeczy, jak wszelkie formalności po narodzinach, w trakcie dorastania (szkoła etc.), kwestie wychowania, na co zwracać szczególną uwagę, jak się zachowywać, jakie zabawy stosować na jakich etapach, co zabezpieczyć w domu
Jak szkalowaoem ziułko, tak teraz mi się spodobało
Odkąd nerwica już się ogarnęła, znalazłem pracę, trochę życie ogarnąłem i jest mniej stresu, a co najmniej go unikam, to ziułko klepie jak powinno
Jak ostatnio zjarałem się, to poczułem się jak młody bóg xD
Pięknie było, fajnie jakby każdy tak mógł się poczuć, szczególnie z nerwicą wegetatywna
#depresja #nerwica
A no i dodam coś od siebie, taak dla nerwicowcow, zyjcie życiem, a nie nerwicą i będzie lepiej
Chociaż brzmi to trochę jak banał i łatwo powiedzieć, to jednak działa
Komentarz usunięty przez autora
Jak renkom odjoł, dziękuję pan lekarz, j---ć falubaz
Lepiej się męczyć z tym i myśleć tylko o j-----j nerwicy czy wydawaniu się, że człowiek zaraz się udusi
Z takimi ludźmi właśnie tu siedzimy
Na mnie też ziółko od dłuższego czasu znów fajnie działa, a bywało z tym różnie, jednak traktuję je z respektem i nie nadużywam.
Co do banalnych rad to najśmieszniejsze jest to, że takie oczywistości są najskuteczniejsze, ale je na co dzień pomijamy, bo wydają się zbyt proste.
Z tymi banałami to prawda, ale niestety czasami nam się wydają zbyt "łatwe do ogarnięcia" i dlatego je pomijają lub nawet nie biorą ich pod uwagę
Sam zresztą jestem tego przykładem
No cóż, człowiek uczy się na błędach, najlepiej byłoby uczyć na kogoś, ale ja musiałem na swoich xD
Mi się udało ją pokonać, ale na pewno nie myśleniem życzeniowym tylko faktycznym zmierzeniem się z problemami.
Dla kogoś z ciężką nerwicą i atakami paniki taka "porada" może nie wystarczyć i człowiek będzie się męczył miesiącami lub latami próbując "żyć życiem, a nie nerwicą" zamiast pójść po profesjonalną pomoc.
Niby człowiek z takimi problemami wie, że to tylko wkrętka, jednak podświadomie próbuje z
Być może życzeniowe myślenie jest w stanie wyciszyć lżejsze zaburzenia lękowe, ale przy ciężkiej nerwicy to nie jest żadna porada. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć komuś z depresją "zaakceptuj to w pełni i nie próbuj z
Moim zdaniem akceptacja nie jest jednak formą wyparcia, a wręcz przeciwnie jest to właśnie forma zmierzenia się z problemem. Ja diagnozy nie miałem, ale nie mogłem normalnie funkcjonować miesiącami. Jak w pełni akceptujesz to nie wmawiasz sobie, że nic ci nie jest, ale przyjmujesz w
zapal sobie ziułko, będzie lepiej