Wpis z mikrobloga

#narkotykizawszespoko
Jak szkalowaoem ziułko, tak teraz mi się spodobało
Odkąd nerwica już się ogarnęła, znalazłem pracę, trochę życie ogarnąłem i jest mniej stresu, a co najmniej go unikam, to ziułko klepie jak powinno
Jak ostatnio zjarałem się, to poczułem się jak młody bóg xD
Pięknie było, fajnie jakby każdy tak mógł się poczuć, szczególnie z nerwicą wegetatywna
#depresja #nerwica
A no i dodam coś od siebie, taak dla nerwicowcow, zyjcie życiem, a nie nerwicą i będzie lepiej
Chociaż brzmi to trochę jak banał i łatwo powiedzieć, to jednak działa
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@troglodyta_erudyta hehe, ale ten wifon głupoty pisze co
Lepiej się męczyć z tym i myśleć tylko o j-----j nerwicy czy wydawaniu się, że człowiek zaraz się udusi
Z takimi ludźmi właśnie tu siedzimy
  • Odpowiedz
@WiFoN_xD: Fajnie, że wróciłeś i że u Ciebie lepiej!( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na mnie też ziółko od dłuższego czasu znów fajnie działa, a bywało z tym różnie, jednak traktuję je z respektem i nie nadużywam.
Co do banalnych rad to najśmieszniejsze jest to, że takie oczywistości są najskuteczniejsze, ale je na co dzień pomijamy, bo wydają się zbyt proste.
  • Odpowiedz
  • 1
@mindrape też bardzo miło mi cie widzieć , jedna z osób za którą mi się tęsknilo
Z tymi banałami to prawda, ale niestety czasami nam się wydają zbyt "łatwe do ogarnięcia" i dlatego je pomijają lub nawet nie biorą ich pod uwagę
Sam zresztą jestem tego przykładem
No cóż, człowiek uczy się na błędach, najlepiej byłoby uczyć na kogoś, ale ja musiałem na swoich xD
  • Odpowiedz
@WiFoN_xD porada tak samo dobra jak "przestań być smutny" dla kogoś z depresją.
Mi się udało ją pokonać, ale na pewno nie myśleniem życzeniowym tylko faktycznym zmierzeniem się z problemami.
Dla kogoś z ciężką nerwicą i atakami paniki taka "porada" może nie wystarczyć i człowiek będzie się męczył miesiącami lub latami próbując "żyć życiem, a nie nerwicą" zamiast pójść po profesjonalną pomoc.
  • Odpowiedz
@troglodyta_erudyta: Nie chodzi o to, że to jakiś złoty myk, który w mgnieniu oka przyniesie poprawę, jednak jak człowiek ma problemy z psychiką to czasem zapomina o takich prostych rzeczach. Sam miałem długo jakieś nerwicowe jazdy i najbardziej pomogła mi banalna rada "zaakceptuj to w pełni". Jednak mój mózg przyjął to w całości dopiero po MDMA.
Niby człowiek z takimi problemami wie, że to tylko wkrętka, jednak podświadomie próbuje z
  • Odpowiedz
@mindrape tyle, że nerwica nie bierze się znikąd. Zazwyczaj są to problemy, których sobie nie uświadamiamy lub sytuację które sami zepchnęliśmy głęboko do podświadomości, tak że nie zdajemy sobie sprawy z ich wpływu na nasze życie.
Być może życzeniowe myślenie jest w stanie wyciszyć lżejsze zaburzenia lękowe, ale przy ciężkiej nerwicy to nie jest żadna porada. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć komuś z depresją "zaakceptuj to w pełni i nie próbuj z
  • Odpowiedz
@troglodyta_erudyta Ale ja się absolutnie zgadzam, że problem jest zwykle głębszy i powodów takich objawów może być wiele i należy je odkrywać i pracować nad nimi.
Moim zdaniem akceptacja nie jest jednak formą wyparcia, a wręcz przeciwnie jest to właśnie forma zmierzenia się z problemem. Ja diagnozy nie miałem, ale nie mogłem normalnie funkcjonować miesiącami. Jak w pełni akceptujesz to nie wmawiasz sobie, że nic ci nie jest, ale przyjmujesz w
  • Odpowiedz