Aktywne Wpisy
![Wiskoler_double](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Wiskoler_double_VpRmgHLrTQ,q60.jpg)
Wiskoler_double +19
#szczecin
Szczecin ładny jest, trzeba tylko poszukać. Zdjęcie zrobione aparatem Fed 5 C, czarnobiałej fotografii czar.
Szczecin ładny jest, trzeba tylko poszukać. Zdjęcie zrobione aparatem Fed 5 C, czarnobiałej fotografii czar.
![Wiskoler_double - #szczecin
Szczecin ładny jest, trzeba tylko poszukać. Zdjęcie zrob...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b711c78dca2e307ea435896962f75430c9b52c1b36520e5a44cd9651cf79daf1,w150.jpg)
źródło: 04 - Fied 5 c
Pobierz![deiceberg](https://wykop.pl/cdn/c0834752/7eaff558f96f5b188c5aedc0443faabb1143758cce211000b38966b0030b601f,q60.png)
deiceberg +14
Jak sobie radzicie z kwestią jedzenia? Gotujecie sami normalne posiłki, jecie na mieście czy kupujecie gotowce w sklepach?
Ostatnio trafiłam na ciekawy przypadek niebieskiego, który moim zdaniem jest skrajnie nieogarnięty w tych sprawach.
W domu nic nie gotuje, obiady jada na mieście - koszt ok. 25-30 zł. Na zakupy nie chce mu się przejść do oddalonej o 400m Biedronki, tylko chodzi do żabki którą ma pod blokiem, uj z tym że wszystko tam jest droższe, później chwali mi się, że ma kilkanaście tyś żappsów i może powymieniać na jakieś batoniki. W takiej żabce też wydaje dziennie z 15-20zl na jakieś pierdoły. Na kolacje zamawia coś z dowozem, jakaś pizze czy coś więc kolejne 20zl. Dziennie to daje jakieś 60zl, miesięcznie powiedzmy min. te 1500zl na jedzenie dla jednej osoby. Czy mi się wydaje, czy to w uj dużo i koleś jest skrajnie nieogarnięty w tych kwestiach?
#logikaniebieskichpaskow #finanse #jedzenie #pieniadze
Na zakupy też mi się chodzić nie chce, nawet do sklepu pod blokiem. Obiady jem u rodziców/na mieście, śniadania zazwyczaj w pracy, kolację czasami sobie ogarnę jakąś
W przyrodzie zawsze wszystko idzie po najmniejszej linii oporu, tak jest z prądem, wodą, ludźmi, życiem.
To tak jakbyś pisała o kimś że jest nie ogarnięty bo jeździ samochodem,
Że niby nie roznicuja przy rozlewaniu komu daja więcej koncentratu. Że w różnych rozlewniach woda z roznych ujęć nie wplywa na smak napoju.
(pomijam kwestię oszczędzania i inwestowania itp.)
Masakra, samotne baby to zawsze mają z czymś problem, jak nie ze swoim, to z czyimś życiem :D
Jak się stołuje tylko po żabkach to pewnie jest pięknym Schabem z wałami na brzuchu. Nieogarnięte maminsynki jedynaczki co mieli podstawione nawet mieszkając na studiach z rodzicami i teraz wielkie panicze.