Wpis z mikrobloga

@cukrowyburakatakuje: Gość dobrze cię określił, piwniczaku.

nie mówimy tutaj o drinku tylko o winie za 800zł.

No i co z tego? To jego problem, że chciał dziewczynie sponsorować randkę. I jego problem, że jest ślepy. To że ktoś poszedł na randkę nie oznacza, że musi odpłacić się seksem.

Chodzi tu tylko o ludzką godność.


Od kiedy to pójście do łóżka tylko dlatego, że ktoś nam coś drogiego kupił nazywane jest godnością?