Wpis z mikrobloga

Ok obejrzałem, jest lepiej niż sie spodziewałem. Dodam, że grać grałem tylko w 2 część, opowiadania jakieś i książki kiedyś czytałem, ale raczej ich mocno nie pamiętam i nie jestem fanem uniwersum, raczej mi ono nie odpowiada. Po tym co ludzie pisali to spodziewałem sie 7/10, ale raczej oglądało mi sie przyjemnie poza jakimiś pojedynczymi fragmentami. Oś czasowa też mi nie przeszkadzała do ostatniego odcinka (Jak Geralt się spotkał z tymi Mouse-kimś tam to myślałem, że to Doppelganger). Ogólnie to dałbym teraz 9-/10
+/- W angielskiej wersji używają imienia Jaskier zamiast przetłumaczonego co jest trochę dziwne
-Aktor grający Geralta gra w miarę poprawnie, ale wygląda jakby go wzięli z klubu ze striptizem dla kobiet niż jak styrany życiem, melancholijny wędrowny łowca potworów
-Triss jest z tego co kojarzę dość ważną postacią, ale w serialu jest strasznie sztywna i nijaka
-Dolina kwiatów wygląda jak trawnik w czasie kalifornijskiej suszy, nie pamiętam szczerze jak to w książce było opisane, ale raczej spodziewałem się zielonych łąk i zadrzewień
-Nilfgardzkie stroje wyglądają jak pomarszczone czarne #!$%@? albo stworki z Power Rangersów
-Bitwa w której konnica jednej strony stoi nieruchomo przed piechotą - Flashbacki z Winterfell
-Walka trochę zbyt efekciarska, mało który piechur nosił tarczę. O ile efekciarstwo jest uzasadnione w przypadku Geralta bo jest nakokszonym ćpunem to od normalnych ludzi spodziewałbym się normalnej techniki walki a nie wywijania piruetów, które nie mają sensu
-W książce z tego co pamiętam to wątek ksenofobii został nieźle poruszony za pomocą różnych ras, wrzucanie murzynów - łącznie 4, więc nie znowu tak dużo - na siłę jest moim zdaniem bez sensu. O ile Sir Murzyna z Cintry czy murzyna bandytę można jakoś wytłumaczyć tym, że to jacyś tam pojedynczy egzotyczni niewolnicy to Niggolas jest już raczej przegięciem xD
-troche nudnawy 7 odcinek
-Pare głupot i nieścisłości - najpierw z serialu wynika, że Yen sprzedała jajniki za urodę, a później marudzi, że odebrali jej wybór.
-Głupoty wynikające z tzw- high-fantasy - Czemu yen nie tpnęła całej drużyny do #!$%@? smoka? Czemu magowie nilfgardu nie tpneli po prostu całej armii do obozu zamiast bawić się w fireballe?
+niezłe kostiumy generalnie - po narzekaniach spodziewałem się czegoś innego
+bardzo dobrze zagrana Yenefer. Jaskier, Calanthe i Jarpen chyba też
+lokacje też dobre - nie licząc leśnego Brooklynu, który trochę CGI jechał, dolina kwiatów poza tym, że mało kwiatowa też całkiem ładna
+generalnie wciągajaca akcja
+potwory poprawnie wykonane
+sceny walki Geralta
#wiedzmin #netflix
  • Odpowiedz