Wpis z mikrobloga

Nie byłoby żadnej #afera #aferacuckowa gdyby nie #moderacja

Prawda jest taka, że prawdziwa afera dotyczy kalendarza z Anną S. która podobnie jak bohaterka #aferacuckowa lubiła publikować swój roznegliżowany wizerunek w internecie.

Jednen z użytkowników wykop.pl zrobił dla drugiego kalendarz z jej zdjęciami. Ja bym się w sumie obraził, bo taki obraz automatycznie zaniża wartość każdego prezentu poniżej 50zł. Ale Mirek postanowił pochwalić się tym kalendarzem. Ban z miejsca. Wykopaczkowicze zaczęli się burzyć, że "ale jak to", bo wiadomo, że każdy chce się pochwalić prezentem. No, ale usunąć post w takiej sytuacji i dać ostrzeżenie to za mało. Trzeba dojechać typa, żeby tak nie cieszył mordy z tego konkretnego prezentu i ogólnie w święta.

Co robi moderacja dla zmiany tematu?
A usuwa wpisy o podobnej tematyce incelom i przegrywom, którzy wyczaili, że osoba grająca w filmach porno ma życie XD I pewnie gdyby nie moderacja te linki przeszłyby bez większego echa, ale oczywiście sługi Michała Białka na jego rozkaz aby odwrócić uwagę od afery dotyczącej "jednej z nich" #!$%@? największą #!$%@?ą grupę na tym portalu XD
Aco z tego, że przy okazji #!$%@? komuś życie w święta?
E tam, zrzuci się na Mireczków. Ważne że honor zbożary kolejny raz obroniony.

I cyk o kalendarzu nikt nie mówi. Pora na cs'a


#afera #aferakalendarzowa #takaprawda
  • 6