Wpis z mikrobloga

Powiem wam taką ciekawą historię, którą jakiś czas temu sprzedała mi znajoma.
Otóż jej koleżanka, mężatka, dzieciata 35+ pochwaliła się, że ona już w razie rozwodu, swoją poduszkę finansową ma zrobioną nie uwzględniając jeszcze podziału majątku....
W zwiazku z tym, że mają z mężem wspólne konto bankowe, gdzie spływają obydwie wypłaty (jej pensja to nawet nie jest 1/3 jego zarobków) i ona tym kontem głównie zarządza przy wydatkach bieżących - zakupy, rachunki i inne pierdoły, to od jakiegoś czasu, dosyć długiego już, w natłoku codziennego czerpania z konta, zaczęła sobie wypłacać w gotowce z bankomatu, co jakiś czas drobne sumy typu 100 lub 200 zł.
I tym sposobem ukisiła sobie żmija do skarpety 60 tys zł o których mąż nie ma bladego pojęcia, myśli, że po prostu kasa się rozchodzi w lidlach na żarcie i bieżące potrzeby.

60 tys bezczelnie zdefraudowane z małżeńskiego konta, jest jeszcze powodem do dumy i przechwałek miedzy koleżankami.
I ona nie robi tego, ponieważ obawia się, że chłop ją zostawi, ponoć spoko gość, rodzinny i na pozór udane małżeństwo.
Ona robi to, bo prawdopodobnie za jakiś czas, bedzie chciała go kopnąć w dupę lub przynajmniej rozważa taką opcję, jeśli poczuje z innej strony wiatr korzystniejszych zmian. To nie dosyć, że ugra połowę wszystkiego co mają, na co głównie zarabia jej mąż, odejdzie z dzieckiem, alimentami, 500+ i kto wie czy jeszcze nie z alimentami na siebie, to dodatkowo w skarpecie #!$%@? jeszcze konkretną pęgę kasy, którą ukradła za plecami męża w czasie wspólnego małżeństwa.
Coś obrzydliwego.

Jestem pewien, że takie praktyki są dosyć częste w małżeństwach, jeśli tylko żona widzi, że facet nie kontroluje wydatków.
Tak wiec przestroga na przyszłość, bo można z wrogiem i złodziejem pod jednym dachem żyć i nawet nie mieć odrobiny świadomości co sie dzieje.
Nie bez powodu mówi się, że kobiety do rozwodu przygotowują się średnio 2 lata, a facet dowiaduje się o tym w dniu otrzymania papierów.

#logikarozowychpaskow #rozwod #alimenty #bolecnaboku #zwiazki
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Ekspert_z_NASA to działa w dwie strony. Znam przypadek, jak to facet w taki sposób wyciągnął cała kasę z konta. Przez kilka miesięcy przed złożeniem papierów rozwodowych, kupował sobie drogie perfumy, ubrania itp. Potrzebne to było zapewne po to, że na sprawie mógł po prostu powiedzieć, że nie ma pieniędzy na koncie, bo tyle wydawał, a na dowód ma paragony.
  • Odpowiedz